Okres przedświąteczny trwa w najlepsze. Półki sklepowe już od dłuższego czasu zapełniają czekoladowe figurki świętego Mikołaja. Ulice i parki przystrajane są kolorowymi iluminacjami. W radiu coraz częściej słychać największy hit świąteczny „Last Christmas” w wykonaniu George’a Michaela oraz zespołu Wham!.
Jak w natłoku informacji codziennie serwowanych potencjalnym klientom próbują przebić się największe firmy i ich serwisy? Okazuje się, że zwykła reklama z życzeniami świątecznymi już nie wystarcza i potrzebne są coraz to ciekawsze kampanie marketingowe.
Z artykułu dowiesz się między innymi:
✔ czym jest storytelling,
✔ dlaczego wideo jest najciekawszą formą dotarcia do klienta,
✔ jakie były najciekawsze reklamy świąteczne w mijającym 2018 roku.
Ciężarówka Coca-Coli – ponadczasowa reklama świąteczna
Święta Bożego Narodzenia to czas magiczny. Czekają na nie ludzie w każdym wieku. Tym starszym kojarzą się z zapachem pomarańczy, ubieraniem choinki oraz hektolitrami wypitej za cichym przyzwoleniem rodziców Coca – Coli. Z kolei ci najmłodsi z utęsknieniem czekają na prezenty: laptopy, tablety, telefony komórkowe i quady.
Jeden obrazek pozostaje z nami niezmieniony od kilkunastu lat. Sznur oświetlonych ciężarówek Coca – Coli przemierzających ulice zaśnieżonych miast i lecąca w tle muzyka „Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…” to znak, że święta za pasem. Co sprawiło, że kultowe czerwone ciężarówki stały się symbolem świąt i pojawiają się na ekranach naszych telewizorów niezmiennie od ponad 20 lat?
Słynne samochody stworzyła agencja W. B. Doner w 1995 roku na potrzeby kampanii reklamowej. Oświetlenie z kolei przygotowała firma Industrial Light and Magic, która współtworzyła filmy z serii „Gwiezdne Wojny”. Już trzy lata później reklama z ciężarówkami emitowana była w ponad 100 krajach milionom telewidzów.
W tym roku po raz piąty startuje świąteczna trasa ciężarówek Coca- Cola, które w grudniu zawitają do 14 polskich miast, zatrzymując się w każdym z nich na kilkugodzinny postój. Dla osób odwiedzających czerwone ciężarówki czekają atrakcje: spotkanie ze świętym Mikołajem, gry i zabawy z nagrodami.
Jak wyróżnić swoją reklamę na tle konkurencji?
Już kilka sezonów temu reklamodawcy zauważyli, że większość zwykłych zjadaczy chleba zasypywanych jest dziesiątkami, a nawet setkami ofert. Klientów nudzą te same reklamy i promocje. Zaczęli traktować je jako łatwe do ominięcia zło konieczne. Sytuacja ta najbardziej dostrzegalna jest w świecie internetu, gdzie użytkownicy często nawet nie otwierają maili z ofertami promocyjnymi czy akcjami newsletterowymi.
Twórcy reklam zaczęli się zastanawiać, co zrobić, aby zachęcić potencjalnego klienta nie tylko do nieomijania reklamy, ale również skupienia jego uwagi na tyle, aby chciał ją obejrzeć, rozmawiał o niej ze znajomymi i polecał ją rodzinie i przyjaciołom.
Czym jest storytelling?
Storytelling to opowiadanie konkretnej, poruszającej historii w atrakcyjnej formie (film, obraz, opowieść). Takie historie po prostu zapadają w pamięć i często się o nich rozmawia w gronie znajomych, czy udostępnia je w mediach społecznościowych.
Pierwszymi firmami, które położyły nacisk na tę formę komunikacji z klientem były najbardziej rozpoznawalne obecnie marki na świecie: IBM, Apple czy Coca – Cola, które swoje pierwsze kampanie tego typu zaczęły organizować już ponad 40 lat temu. W Polsce storytelling również zyskuje na popularności, a na dobre zagościł w polskich strategiach marketingowych w 2016 roku.
Z pewnością wszyscy pamiętają kampanię i spot Allegro opowiadającą historię starszego pana zamawiającego kurs języka angielskiego. Uczy się on tego języka, aby móc odwiedzić swoją rodzinę mieszkającą na Wyspach i porozmawiać ze swoją wnuczką, której jeszcze nie poznał. Reklama ta z pewnością już dawno puszczona byłaby w niepamięć, gdyby nie było tej poruszającej historii. Oferta kursów językowych jest bardzo szeroka, ale tylko jedna została przedstawiona w sposób, w jaki zrobiło to Allegro.
W tego typu reklamach chodzi więc o to, aby poruszyć widza, złapać go za serce, wywołać refleksję i wzruszenie lub chociaż zmienić jego postawę. Mają mówić o tym, co ludzi ciekawi, boli i cieszy. Jeśli zainteresujemy odbiorcę, to znak, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty.
Najciekawsze reklamy świąteczne w 2018 roku
T-Mobile opowiada krótką historyjkę małego chłopca, który dostaje pod choinkę telefon komórkowy. Sprytnie użyty prezent świąteczny sprawia, że pokłóceni ze sobą rodzice chłopca spotykają się w trójkę przy wigilijnym stole.
Edeka opowiada o starszym panu, który nie chcąc samotnie spędzić kolejnych Świąt Bożego Narodzenia, używa podstępu, aby „zaprosić” swoich najbliższych na wspólny obiad.
Jednym z hitów tegorocznych reklam świątecznych jest kampania brytyjskiej sieci domów towarowych John Lewis. W spocie przedstawiającym historię legendarnego muzyka Eltona Johna, występuje on sam.
Reklama Empiku „Żeby Cię lepiej widzieć” nawiązuje do baśni o Czerwonym Kapturku i przypomina nam, czym jest rodzinne ciepło.
Dlaczego wideo?
Materiały wideo zawojowały internet. Krótki filmik lub relacja live nie wymaga od odbiorcy pełnej koncentracji, pozwala jedynie słuchać i obserwować. Dla wielu klientów i nie tylko jest to po prostu wygodniejsze rozwiązanie niż reklamy tekstowe lub graficzne.
Co zyskuje nadawca takiej formy reklamy?
Filmy budują emocje u odbiorców. Dobrze dobrany krajobraz i muzyka pozwalają zyskać uwagę klienta i skojarzyć firmę z konkretną reklamą. Odpowiednio zagrana przez aktora rola często pozwala utożsamiać twarz aktora z produktem.
W efekcie dzięki filmom możemy prezentować produkty swoim klientom co przekłada się bezpośrednio na zwiększenie sprzedaży lub zmniejszenie liczby reklamacji. Dodatkowo filmy są chętniej udostępniane w obrębie social mediów niż zwykły tekst. Użytkownicy takich serwisów jak Facebook, Pinterest, Wykop lub LinkedIn przesyłają między sobą film, poszerzając grono naszych potencjalnych klientów.
