Marketing wirusowy jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na zwiększenie zainteresowania klientów i wzrost sprzedaży. W naszym najnowszym wpisie wyjaśniamy, co to takiego. Zapraszamy do lektury!
Z artykułu dowiesz się między innymi:
✔ czym jest marketing wirusowy
✔ jak powinna wyglądać kampania viralowa
✔ dlaczego warto wykorzystywać tę technikę
Marketing wirusowy – definicja
Marketing wirusowy (ang. viral marketing), zwany potocznie viralem, jest techniką mającą na celu zwiększenie świadomości marki lub produktu. Osiąga się to poprzez rozbawienie lub zaciekawienie odbiorców, którzy następnie sami przekazują dalej wiadomość, rozprzestrzeniając ją jak wirus.
Jest to forma promocji internetowej, która uchodzi za znacznie skuteczniejszą pod kątem zasięgu od tradycyjnej kampanii reklamowej.
Określenie to pojawiło się po raz pierwszy w 1997 roku, gdy kampania reklamowa Hotmail poskutkowała założeniem kilkunastu milionów nowych kont pocztowych. Była to dosyć oryginalna kampania na wtedy jeszcze raczkującym rynku, gdyż nie spotykało się wtedy firm, które informowały o sobie przy okazji wysyłania wiadomości mailowych. Przyciągała przez to nowych klientów.
Nazwa tej formy marketingu dosyć obrazowo oddaje jej istotę. To właśnie dzięki użytkownikom internetu przekaz ten rozchodzi się bardzo szybko, niczym wirus.
Kolejną ważną cechą charakterystyczną marketingu wirusowego jest brak wpływu na to, jak bardzo “rozniesie się” po internecie, gdyż jest wynikiem tylko i wyłącznie panujących w sieci nastrojów. Może się oczywiście pojawić taki materiał, który samoczynnie rozejdzie się w internecie, mimo, że nie takie były zamysły jego twórców. Takich przykładów jest wiele. Można jednak stworzyć taką reklamę, która już na etapie jej planowania będzie tak zaprojektowana, aby użytkownicy z nieskrywaną ochotą przekazywali ją i udostępniali znajomym oraz rodzinie.
Jaką formę przyjmuje marketing wirusowy?
Uwagę odbiorców najłatwiej przyciągnąć tworząc treści wizualne, gdyż to właśnie doznań wzrokowych szukają przede wszystkim użytkownicy internetu. Czasem ciężko sprawić, aby nawet najlepszy tekst lub nagranie audio zyskało zainteresowanie szerszej grupy osób. Dlatego to właśnie filmy wideo oraz grafiki są najczęściej wykorzystywanymi narzędziami w marketingu wirusowym.
Cechy dobrej kampanii viralowej
Aby kampania tego typu była skuteczna, musi przede wszystkim być:
- błyskotliwa;
- oryginalna;
- zapadająca w pamięć;
- nacechowana pozytywnymi emocjami.
Najczęściej jest to zatem zabawny lub dwuznaczny przekaz, za pomocą którego internauci, rozbawieni jego treścią, przekazują je innym osobom. Równie dobrze sprawdzają się jednak treści wzruszające, kontrowersyjne i wskazujące na konieczność pomocy osobom potrzebującym.
Narzędziami wprost stworzonymi (zapewne zupełnie nieświadomie) do marketingu wirusowego są media społecznościowe (YouTube
, Facebook
, Twitter, TikTok) oraz komunikatory (Messenger czy WhatsApp).
Kampania musi być przede wszystkim przemyślana i dopasowana do grupy docelowej, a więc do osób, które mają ją następnie przekazywać do innych. Warto zatem pamiętać o tym, żeby treści te były zbieżne z mentalnością oraz świadomością narodową lub kulturową osób, do których są skierowane. To, co z sukcesem rozprzestrzenia się w krajach Ameryki Łacińskiej nie musi cieszyć się tak wielkim zainteresowaniem w państwach Europy Wschodniej.
Marketing wirusowy – zalety i wady
Dobrze przygotowana i przemyślana kampania viralowa ma wiele zalet:
- duże zasięgi, nieosiągalne dla wielu innych kanałów komunikacji (rozprzestrzenianie się materiału jako efekt kuli śnieżnej);
- niskie koszty dystrybucji materiału, które ponoszą sami internauci;
- wzmocnienie więzi z klientami i umocnienie pozycji na rynku;
- szybko widoczne efekty kampanii.
Jeśli jednak kampania była nieprzemyślana, może nie osiągnąć oczekiwanych rezultatów. Skutki mogą być negatywne – wzrost negatywnych opinii i duży odpływ klientów.
Tworzenie kampanii viralowej – o czym pamiętać?
Przede wszystkim nie powinna to być reklama w powszechnym tego słowa rozumieniu – promowany produkt lub marka nie może znajdować się na pierwszym planie, a logo czy jakiekolwiek wspomnienie o marce musi zostać podane w subtelny i nienachalny sposób. Użytkownicy niechętnie będą udostępniać materiał, w którym lokowanie produktu czy reklama marki “bije po oczach”.
Przed rozpoczęciem kampanii na szeroką skalę warto także przetestować ją na mniejszej grupie. Zyskuje się w ten sposób czas i szansę na dopracowanie materiału oraz sprawdzenie, jak odbierana jest taka forma przekazu w mniejszej grupie.
Przykłady marketingu wirusowego
Jednym z ciekawszych przykładów marketingu wirusowego jest “Wyzwanie Smaku” organizowane przez Pepsi. Uczestnicy testu próbują dwóch napojów umieszczonych w nieoznakowanych kubkach: w jednym znajduje się Pepsi, a w drugim inny napój gazowany o podobnym smaku. Każda osoba biorąca udział w przedsięwzięciu ma wskazać, w którym kubku znajduje się napój Pepsi.
Jako pierwszy wyzwaniu poddał się św. Mikołaj, który był przede wszystkim kojarzony z reklamami Coca – Coli. Kampania opanowała całą Polskę, a imprezy odbywały się w praktycznie każdym polskim mieście.
Kampania cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Wiele osób chętnie podejmowało wyzwanie. Dodatkowo wyniki testu oraz podziękowania dla uczestników można było znaleźć na Facebooku.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się reklama Orange z Sercem i Rozumiem. Obydwie fikcyjne postacie opowiadały krótkie i zabawne historyjki, a do tego przeżywały wiele ciekawych przygód. Tego typu treści odbiorcy bardzo chętnie oglądali w telewizji i internecie. Szczególnie dużym hitem okazała się parodia reklamy Netii.
Efekty kampanii? Ocieplenie wizerunku marki
i zyskanie wielu sympatyków, którzy wcześniej mieli niezbyt przychylne zdanie o firmie i produkcie. Ogromna liczba fanów na Facebooku oraz miliony wyświetleń filmów na YouTubie przełożyły się na wzrost sprzedaży Neostrady.
Niesamowitym osiągnięciem okazała się także transmisja i wideo ze skoku z przestrzeni kosmicznej w wykonaniu Felixa Baumgartnera, która była sponsorowana przez Red Bulla.
Podsumowanie
Marketing wirusowy to bardzo skuteczne narzędzie promowania marki, a przy tym niekoniecznie tak drogie, jak mogłoby się wydawać. Przykładem jest jedna z reklam akcesoriów łazienkowych, która nie wymagała dużych nakładów finansowych, a udało jej się zdobyć ponad 38 milionów wyświetleń.
Warto zatem stosować tego typu zabiegi, aby zwiększyć zasięgi marki i zyskiwać nowych, potencjalnych klientów.
Źródło grafiki: https://unsplash.com/photos/mSfnuqwcQ-Q
