Upadłość jednoosobowego przedsiębiorcy 2020 - co się zmieni?

24 marca 2020 r., wchodzi w życie jedna z największych i najbardziej rewolucyjnych nowelizacji Prawa Upadłościowego. W sądach już od jakiegoś czasu dało się odczuć wzrost popularności postępowań upadłościowych – zarówno tych konsumenckich, jak i firmowych. Ustawodawca od dawna też nie krył, że chciał poszerzyć krąg osób, którym polskie prawo da drugą szansę na życie bez długów. W końcu stało się. W Sejmie wyrósł następca Konstytucji dla Biznesu – Pakiet Przyjazne Prawo, którego częścią jest właśnie nowelizacja upadłościowa. Co przynosi drobnym przedsiębiorcom?

Z artykułu dowiesz się między innymi:
✔ czym jest Pakiet Przyjazne Prawo,
✔ jakie zmiany wprowadza ustawodawca w Prawie Upadłościowym w 2020 r.,
✔ jak nowelizacja wpłynie na sytuację jednoosobowych przedsiębiorców.

Przedsiębiorca też człowiek – Pakiet Przyjazne Prawo w skrócie

Pakiet Przyjazne Prawo (PPP), a dokładniej ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych, to zbiór ponad 70 rozwiązań, których głównym celem jest ułatwienie biznesu przez zniwelowanie restrykcyjnych rozwiązań prawnych, z którymi borykają się najczęściej drobni przedsiębiorcy, a które hamują ich rozwój i sprawiają, że są niekonkurencyjni na rynku. Do tej pory prawo rządzące profesjonalnym obrotem nie chroniło w żaden sposób słabszej strony umowy, a przy tym było zbyt przestarzałe i niekonsekwentne. Przyjaźń z nową ustawą, oferowana przez ustawodawcę, ma to zmienić.

Konsumencki nowy start dla wpisanych w CEiDG

Projekt ustawy zmieniającej od początku zakładał przyznanie osobom fizycznym, prowadzącym działalność gospodarczą wpisaną do CEiDG, wielu uprawnień, z których dotychczas mogli korzystać tylko konsumenci. Skutkiem tego ustawodawca zdecydował się ujednolicić ogólne dyrektywy prowadzenia postępowania upadłościowego wobec osób fizycznych, niezależnie od tego czy sąd prowadzi postępowanie wobec przedsiębiorcy, byłego przedsiębiorcy czy też osoby fizycznej, która nigdy nie prowadziła działalności gospodarczej.

Zgodnie z obecnym brzmieniem ustawy Prawo Upadłościowe, osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą – z uwagi na status przedsiębiorcy – stawiana jest na równi ze spółkami prawa handlowego. To zaś powoduje, że nie może ogłosić upadłości konsumenckiej. Taka możliwość pojawia się co prawda już na następny dzień po wykreśleniu z rejestru CEiDG, jednak nie bez spełnienia ustawowych warunków. Zgodnie z przepisami, sąd jest zobowiązany bowiem do oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości, jeżeli w okresie dziesięciu lat przed dniem jego zgłoszenia dłużnik – mając taki obowiązek, czyli wbrew regulacjom – nie zgłosił w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości. Przedsiębiorca jest zatem niejako karany za niezłożenie wniosku o upadłość, złożenie go po terminie i zmuszony znosić dziesięcioletni okres karencji. A dług przecież rośnie i dawno już pochłonął całe zaplecze działalności…

Nowa upadłość jednoosobowego przedsiębiorcy – czyli co przyniesie marzec 2020?

Najważniejszą zmianą jest uchylenie przepisu, który obligował sąd upadłościowy do oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości złożonego przed upływem owych dziesięciu lat. Na korzyść jednoosobowych przedsiębiorców wprowadzono także możliwość automatycznego oddłużenia – tj. szybkiego umorzenia zobowiązań bez konieczności sporządzania planu spłaty. Rozwiązanie takie jest jednak możliwe tylko wtedy, gdy przedsiębiorca będzie trwale niezdolny do spłaty jakiejkolwiek kwoty. Będzie tak przykładowo w sytuacji orzeczenia całkowitej niepełnosprawności i niezdolności do pracy.

Z drugiej zaś strony, jednoosobowy przedsiębiorca nie zostanie oddłużony, jeżeli do swojej niewypłacalności doprowadził sam lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy, czego w szczególności dokonał przez trwonienie części składowych majątku oraz celowe nieregulowanie wymagalnych zobowiązań. Te okoliczności będą jednak skrupulatnie badane dopiero na etapie planu spłaty. Jego czas trwania będzie bowiem zależał od zachowania zadłużonego przedsiębiorcy przed złożeniem wniosku i ogłoszeniem upadłości firmy. Najbardziej niesumienni – działający umyślnie lub w sposób rażąco niedbały – będą spłacać swoich wierzycieli nawet przez 7 lat. Natomiast tzw. „rzetelni dłużnicy” będą regulować swoje zobowiązania w okresie aż 4 lata krótszym.

Ważną zmianą jest też to, że przedsiębiorcy doczekali się także możliwości zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych z masy upadłości. Przepis, dotychczas zarezerwowany tylko dla konsumentów, przewidywał możliwość wydzielenia upadłemu „Kowalskiemu” oraz członkom jego rodziny środków uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości, chociażby na najem nowego lokum. Na podstawie nowych rozwiązań przedsiębiorca, będący osobą fizyczną, będzie miał prawo do zachowania części środków ze sprzedaży w postępowaniu upadłościowym mieszkania lub domu jednorodzinnego, które będzie mógł przeznaczyć na zapewnienie sobie dachu nad głową. Zmiana ta jest bardzo korzystna, bo w zależności od ilości członków rodziny upadłego oraz położenia nieruchomości, w grę wchodzą kwoty od 30 do 60 tysięcy złotych.


Autorem tekstu jest aplikant radcowski Emilia Marcinkowska – redaktor bloga www.przedawnione.pl i współpracownik Fundacji Twoja Latarnia w Toruniu, specjalizująca się w upadłościach konsumenckich.

Czytaj także