Data rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej
2023-07-11
Sygnatura akt
PO.IX NS-REJ.KRS/27735/24/200
Zobacz więcej
Władze firmy
ORGAN REPREZENTACJIZARZĄD
SPOSÓB REPREZENTACJI
DO REPREZENTOWANIA STOWARZYSZENIA KONIECZNE JEST WSPÓŁDZIAŁANIE, CO NAJMNIEJ DWÓCH CZŁONKÓW ZARZĄDU, W TYM PREZESA LUB WICEPREZESA, A W SPRAWACH ZWIĄZANYCH Z ZACIĄGNIĘCIEM ZOBOWIĄZAŃ MAJĄTKOWYCH WYMAGANA JEST PONADTO ZGODA SKARBNIKA
ZARZĄD
Angelika Wasilewska
Prezes Zarządu, 24 lata
Krzysztof Kluczyński
Członek Zarządu, 37 lat
Hubert Koperski
Zastępca Prezesa, 31 lat
Maciej Pawlak
Skarbnik, 54 lata
Teodozja Olszewska
Sekretarz, 36 lat
RADA NADZORCZA
Agnieszka Wasilewska
22 lata
Angelika Wasilewska
24 lata
Joanna Paprota
37 lat
Opinie
Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane
1/ 5.0
Na podstawie 3 ocen
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
Jak oceniasz tę firmę?
Twoja opinia się dla nas liczy!
Monika Zieba 2025-04-09 15:40:22
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
Takie organizacje jak POZ szkodzą tym, które naprawdę pomagają.
POZ zabrała od właścicieli starego, schorowanego psa, bo był chudy. Był. Bo jest chory. Od 2022 ma leczone guzy. Jest u kresu życia. Ale Ci ludzie zabrali psa, i zbierają pieniądze na jego operacje. Jaką i na co? Nie wiadomo.
Ani gdzie przebywa pies.
Aneta 2023-11-20 12:12:48
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
Dzien dobry. Chcialam zglosic oszustwo do wladz nadzorujących to stowarzyszenie. 9 listopada zobaczylam post na FB stowarzyszenia o piesku do adopcji o imieniu Mela. Natychmiast zglosilam chęc adopcji pieska. Po rozmowie z Panią ******* ************ z tego stowarzyszenia dostałam zielone światlo do adopcji Meli. Od tego czasu w korespondencji ze stowarzyszeniem i prywatnej korespondencji z Panią ******** ************* ze stowarzyszenia dostawalam zapewnienia ,że piesek jest nasz. Pozostawala kwestia transportu z Poznania do Warszawy. Poniewaz jestem osobą niepełnosprawną nie moglam po nią sama pojechac. Do czasu znalezienia trasportu Mela zostala oddana do domu tymczasowego do Pani Alicji. Pani Alicja rowniez wielokrotnie mnie zapewniala , ze Mela jest u niej tymczasowo i mozemy ja adoptować. To wszystko trwalo 2 tygodnie. Przygotowalismy dom i kupiliśmy cała wyprawke dla Meli. Wczoraj rano jeszcze Pani Joanna ustalala ze mna szczegóły przyjazdu Meli w czwartek do Warszawy. Po czym ok. południa dostaję SMS od Pani Alicji z domu tymczasowego, ze sie rozmyśliła i nie odda nam Meli. Czuję sie potwornie oszukana bo pokochałam tego pieska. Po co więc wystawiaja psy do adopcji i zwodza potencjalne rodziny adopcyjne. Na jakiej zasadzie przekazują psy innym osobom. Dlatego skladam oficjalną skargę do wladz nadzorujących to pseudostowarzyszenie na zaistniałą sytuacje i jawne oszustwo. P Z poważaniem Aneta Dwórnik
Adam 2023-08-10 07:51:12
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
Link do profilu tej firmy w innej wersji językowej