Adam Jakubowski 2020-11-27 23:22:27
Pan Robert z firmy pośredniczącej wynajem mieszkań Wrocław For Rent okazał się nieutrzciwym pośrednikiem. Na samym początku naszej przygody, tuż po wprowadzeniu się do mieszkania, zastaliśmy mieszkanie brudne i nie posprzątane. Chciałbym podkreślić, że po naszej wyprowadzce Pan Robert potrącił nam z kaucji 100 zł na wynajęcie sprzątaczki, ponieważ uznał, że mieszkanie jest nieposprzątane.
Kilka miesięcy po wprowadzeniu się, w trakcie pierwszej fali pandemii, chcieliśmy zrezygnować z mieszkania, ponieważ w ogóle z niego nie korzystaliśmy (przez 3,5 miesiąca), jednak "dogadaliśmy się" telefonicznie z Panem Robertem w sprawie obniżki czynszu. Mimo obiecanej obniżki czynszu, po kilku miesiącach kazał nam dopłacić, ponieważ uznał, że nie
było jego zgody na obniżkę. Nie wypłacił nam również "zaliczek" za prąd, gaz i wodę (ok. 1000zł), które wpłacaliśmy w wakacje (mieszkając w niepełnym składzie) oraz podczas pandemii (nie mieszkając w ogóle), podczas gdy przy podpisywaniu umowy mówił, że po zakończeniu wynajmu będziemy się rozliczać. Problemem dla niego
było również zorganizowanie kodu do domofonu, pilota do
bramki wjazdowej przed blokiem, by móc zaparkować auto, czy przekazanie
nam kluczyka do śmietników kończąc na odwlekającej się naprawie piekarnika, który od początku najmu był nie sprawny (przez cały rok najmu żadna z naszych próśb w tej sprawie nie została wysłuchana, mimo wykonania ok. 10 rozmów telefonicznych). Pan Robert myśli, że może traktować studentów lekceważąco i p