JAROSŁAW TYTEK, REMO-SERWIS

polecam, wszystko ok

Remont robiony w ub.roku. Wszystko super. Cena adekwatna do jakości. Wykonawca z klasy premium.

Łazienka wyszła cudnie, polecam tego wykonawcę.

Bardzo uczciwy wykonawca nadprzecietnie dokładny, remont łazienki wyszedł super

Polecam wszystkim. Wykonawca z klasy premium. Jeżeli komuś zależy żeby remont był zrobiony solidnie i dokładnie, to jak najbardziej polecam. Warto zaplacic troszkę więcej ale spać spokojnie , bo po remoncie nie ma potem żadnych problemów.

Bardzo wysoka jakość usług, ceny adekwatne do jakości. Dokładny kosztorys, wszystko rzetelnie i jasno rozpisane. Wiadomo, że w trakcie remontu dochodzą dodatkowe prace, o czym wykonawca na bieżąco nformuje lub ktore cieżko bylo oszacowac na wstępnej wycienie. Profesjonalne doradztwo. Brak naciągania na niepotrzebne usługi.

Bardzo profesjonslna firma, duza wiedza i doświadczenie, polecam wszystkim

Bardzo profesjonalna firma, mało takich w dzisiejszych czasach. Uczciwy wykonawca, wszystko sprawnie i na czas. Wysoka jakość usług. Bardzo polecam.

Przestrzegam przed firmą Remo-serwis Jarosław Tytek. Firma mająca blade pojęcie o pracach remontowo-budowlanych. Pan Tytek nie potrafi określić zakresu prac i potrzebnych materiałów, pomimo tego, że 3 razy był na wycenie ! Prace oszacowane na 2 tyg. trwały miesiąc (w tym 3 dni prac dodatkowych), zabrakło 40l farby ! Czy można się tak pomylić ? Może po to, żeby kosztorys był atrakcyjny ? Bierze się za prace których nie potrafi – 3 tyg. robiony cokół niecałe 16m2 (!), zero wiedzy o kładzeniu fug w klinkierze, 2 dni wymiana baterii w wannie, bo „nie zapisał jak wężyki były podłączone” ! Swoją niekompetencję przerzuca na klienta, zwiększając prawie dwukrotnie wycenę, bo chce w miesiąc zarobić tyle ile sobie zaplanował ! Wymyśla dodatkowe pozycje do kosztorysu - np. wycena malowania była za pokój, a dolicza: za wnęki (bo ich nie zauważył, przypominam - 3 razy był na wycenie !), za biblioteczkę (też nie zauważył), za podstopnie (tu też się ukryły), za przygotowanie do malowania, za gipsowanie co wcześniej było częścią malowania (osobna pozycja tam gdzie sporo poprawek) ! Robota słabej jakości – ogromna ilość poprawek i wielokrotne poprawianie. Nie kończy prac i ucieka, bo „nie był chwalony i cały czas chodził zdołowany” !! Ewidentnie właściciel wyznaje zasadę, że malowaniem może zająć się każdy – w tym jego pracownicy z Ukrainy – elektryk i były żołnierz, a klienta można orżnąć na kasę. Na priv do wglądu wycena pierwotna i ostateczna. Zdecydowanie ODRADZAM