WW Auto Serwis Wojciech Wiórkiewicz

Zdecydowanie nie polecam współpracy z tą firmą. Zgłoszenie dotyczyło konkretnej usługi, której zakres został opisany już na etapie kontaktu. Co ważne – wykonawca nie zadał żadnych dodatkowych pytań, nie próbował doprecyzować szczegółów, a mimo to przyjął zlecenie i pojawił się na miejscu. Już podczas pierwszego kontaktu osobistego pojawiły się problemy z komunikacją, nerwowa atmosfera i wyraźnie nieprofesjonalne podejście. Kiedy okazało się, że wykonawca nie chce wykonać usługi, nie próbował nawet wyjaśnić sytuacji w spokojny sposób – zamiast tego dopuścił się zachowania, które odebrałem jako agresywne i nieakceptowalne. Pojawiły się homofobiczne komentarze, podniesiony głos oraz groźby, w związku z czym zrezygnowałem z usługi z obawy o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Na miejscu był świadek, który może potwierdzić przebieg wydarzeń. Zgłosiłem sprawę do serwisu Fixly, a z uwagi na sposób potraktowania mnie jako klienta, rozważam również zgłoszenie sprawy na policję. Uważam, że każdy potencjalny klient ma prawo wiedzieć, z jakim poziomem obsługi i zachowaniem może się spotkać. Zamiast profesjonalizmu i kultury – doświadczyłem braku szacunku i niebezpiecznej sytuacji.

Uwaga na ten serwis. Po 4,5 miesiącach zabrałem pojazd. Termin ustalany w trakcie prac i przesuwany najpierw co 2 tygodnie a następnie co miesiąc ze strony warsztatu. Tłumaczenie - nie było terminu na zleceniu to może być i rok. Zaliczka około 60% wartości zlecenia. Raport wyda rzeczoznawca sądowy obecny w trakcie zabierania pojazdu. Z ważniejszych: akumulator 1-roczny do wymiany, nie był ładowany, niechlujne oklejenie zwykłą taśmą malarską, taśma się zwulkanizował w ciągu 1,5 miesiąca, maska wyszlifowana a na niej czarne odpryski jak od iskier po szlifierce, pełno miejsc i punktów zeszlifowanych do gołej blachy i niezabezpieczone podkładem w następstwie czego początki korozji, próg zrobiony z zewnątrz - pewnie szpachla bo od spodu dalej pogięty i dziura, nadkole nie naprawione od wewnątrz jak zgłaszałem, słupek tylny prawy odpryski szpachli, drzwi tył - otwory po wkrętach mocujących tablicę rejestracyjną niezabezpieczone oraz liczne szlify do gołej blachy. Na koniec groźby pobicia, wyzwiska ze strony syna. Firma zarejestrowana 18.04.2024, nie ma mowy o doświadczeniu 20-letnim. Brak opinii w google.