w Lustrze Aleksandra Zadrożna

Nie polecam. Rzęsy nie zostały odpowiednio zrobione i tak jak prosiłam, uwierają. Podczas zakładania Pani co chwilę zdejmowała rzęsy dziobiąc pęsetą. Podczas zdejmowania pozostałosci rzęs poprzedniej stylizacji dostał mi się preparat do oka, dopiero po 3 krotnym powtórzeniu że szczypie i żeby to zmyła posłuchała prośby. Zażądałam zdjęcia rzęs i oddania pieniędzy bo uwierają i nie są zrobione zgodnie z ustaleniami. Pani odmówiła twierdząc że jest profesjonalna stylistką. Rzęsy robię od kilku lat i nie spotkałam się z takim dyskomfortem podczas i po zabiegu u innych stylistek. Taka profesjonalna usługa z bólem kosztuje 300zl bez wydania paragonu. Efekt. Zapalenie spojówek(ropiejące oczy ) przez kilka dni, wizyta u lekarza i wypisany antybiotyk. Oraz ból prawego oka wstawionego na zdjęciu. Pani profesjonalna stylistką, nie używa rękawiczek podczas aplikacji rzęs.