Wszystko zaczęło się od złamania... Pewnego słonecznego, wrześniowego dnia Justyna zrobiła coś bardzo dziwnego: złamała nogę robiąc zakupy. Bez przewracania się, potykania, robienia czegokolwiek co mogłoby być uznane za niebezpieczne. Złamała nogę przymierzając spodnie, ot tak po prostu. W szpitalu okazało się że to złamanie 5 kości śródstopia i noszenie gipsu będzie trwać nie krócej niż 6 tygodni. To był wrzesień, wieczory coraz chłodniejsze a Justyna wychodziła na taras żeby przynajmniej w taki sposób „bawić się ze swoimi dziećmi w ogrodzie”. Jak się okazało - na rynku nie istniał produkt który mógłby ogrzać palce u stopy i dodatkowo uchronić gips przed zabrudzeniem, w efekcie czego Justyna co dwa dni zmieniała bandaże i narzekała swojej Kasi o marznących palcach u stopy.
Kasia, która ma milion wspaniałych pomysłów i kocha rękodzieło oraz niestandardowe rozwiązania nagle stwierdziła: Ja Ci uszyję ochraniacz na gips! i od tego całe zamieszanie się zaczęło. Skoro takiego produktu nie ma, jest zapotrzebowanie i można go uszyć, to czemu mamy tego nie robić? Zaprojektowanie i uszycie pięknych oraz funkcjonalnych ochraniaczy na gips dało nam ogromną satysfakcję i nadzieję, iż w ten sposób pomagamy również innym.
Tak powstało UBRANIE NA ZŁAMANIE
Justyna ubierając sie ucinała getry typu legginsy żeby założyć wąską nogawkę - jeansów jej było szkoda. To była inspiracja do rozszerzenia kolekcji ochraniaczy o ubrania ułatwiające życie w gipsie, którą teraz oddajemy do Waszej dyspozycji.
Nasze ochraniacze zabezpieczą gips przed wilgocią, zabrudzeniami i zapewnią bardzo dobry wygląd nogi lub ręki, ale o tym możecie przeczytać w opisach naszych produktów :).
Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane