STANISŁAW STRZĘP

Praca ukończona zgodnie z ustaleniami, ale skąd Pani mogła wiedzieć skoro nie było Pani przy żadnej rozmowie, tylko Pani mama. Na dodatek ławy pod fundamenty miały być w przeciągu dwóch tygodni, trawało to dwa miesiące, więc gotowe zadaszenie musiałem za darmo przez ten czas magazynować, po przyjeździe na montaż okazało się, że Panie postanowiły zrobić sobie szersze zadaszenie o 70cm bez informacji dla mnie mimo, że 5 razy jeździłem tam, aby potwierdzić projekt i wymiary. Dalszy etap został odwołany, ponieważ Pani mama nie zdawała sobie sprawy z kosztów, poprosiła abym jej zrobił kilka sztachet z jej materiału, zaproponowałem, że zrobię to gratis, po przygotowaniu jej córka dzwoni i prosi aby przerobić to na lamele. Przerobiłem dołożyłem materiału, ale z powodu ciągłego odkładania przez panie i ciągłych zmian nałożyły mi się inne zlecenia a Pani myślała że będę na każde zawołanie, na dodatek stwierdziła, że nie zapłaci za dodatkowe pracę a efektem tego wszystkiego jest jej negatywny komentarz.