RESTEM MICHAŁ STEMPKOWSKI

Proszę Pana Piotra K. o powstrzymanie się od zamieszczania tego typu komentarzy. Nie znam Pana, a tym bardziej nie wykonywałem dla Pana żadnych prac remontowych. Co do terminowości, zdarzają się opóźnienia, jednakże wynikają one często z przyczyn od mojej osoby niezależnych. Nie życzę sobie takich komentarzy. Zawsze staram się rzetelnie wykonywać swoją pracę, dążąc do jak najwyższego zadowolenia klienta, co z reguły się udaje. Pozdrawiam Pana Piotra i Panią Dorotę.

Najgorszy fachowiec z jakim miałem do czynienia. Ponad półroczne opóźnienie. Dodatkowo w trakcie eksploatacji mieszkania wychodzą coraz to nowe kwiatki. Silikon i akryl wszędzie odpada. Kable w ścianach poucinane I nawet nie zabezpieczone. Grozi to zwarciem I pożarem. Kable neutralne z podpięta fazą, uprawnienia SEP kupione na bazarze. Nie polecam a wręcz odradzam. Nie odbiera telefonu.

Umówiłam się na wycenę konkretnego dnia. Wycena była przekładana dwukrotnie. Po czym umówiliśmy się na konkrety dzień prac. Dzień przed telefon i tłumaczenie, że musimy przesunąć. Ok, pomyślałam że się zdarza. Zbliża się termin, na który się umówiliśmy a Pan Michał nie odbiera telefonów. Dzwoniłam już 6 razy w różnych odstępach czasu....

Bardzo dziękuję za wspaniałą opinię i gorąco pozdrawiam Właściciela owego mieszkania któremu wszystko się cały czas podobało i który był obecny codziennie na każdym etapie remontu ale niestety czar prysł w momencie gdy trzeba było się rozliczyć!

Nie polecam. Obiecany termin rozpoczęcia remontu przeciągany o jakieś dwa miesiące, zaś termin zakończenia przedłużył się o miesiąc a i tak prace nie zostały skończone. Żaden z elementów w mieszkaniu, które podlegały "renowacji" nie został wykonany w stopniu nawet przeciętnym: gładzie i wyrównanie niektórych ścian, wylewki i łazienka. Gładzie zrobione byle jak, to samo wyrównanie ścian, gdzie nie dało się normalnie zamontować szafy wnękowej, ściany nieprzygotowane do malowania w konsekwencji farba zaczęła odpryskiwać. Wylewka b. nierówna - podłoga cały czas odkształca się, gdy się po niej stąpa. Łazienki już nie dokończyli przez brak umiejętności i przekroczony termin odbioru, ale stopień wykonanych robót określam na marny. Efektem powyższego było poprawianie i wykonywanie rzeczy od nowa, stracony czas, nerwy i łzy.