Przychodnia Weterynaryjna Wibrys Joanna Szklarska-Piotrowska
ul. Dąbska 20a/4, 31-572 Kraków
NIP9451945581
Oceń firmę:
Przychodnia Weterynaryjna Wibrys Joanna Szklarska-Piotrowska
NIP9451945581
1,0 na podstawie 1 opinii.

Adres

ul. Dąbska 20a/4, 31-572 Kraków

O Firmie

Jesteś hodowcą zwierząt lub prowadzisz własne gospodarstwo rolne? Na ALEO.com znajdziesz setki firm, które świadczą kompleksowe i profesjonalne usługi weterynaryjne. Wśród nich znajdziesz firmę Przychodnia Weterynaryjna Wibrys Joanna Szklarska-Piotrowska działającą w miejscowości Kraków – sprawdź jej profil oraz podstawowe dane i zweryfikuj swojego potencjalnego przyszłego współpracownika.

Outsourcing jest najlepszym i najbardziej opłacalnym rozwiązaniem dla coraz większej liczby firm. Naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców wychodzą różnego rodzaju firmy usługowe i agencje. Takie usługi to między innymi Usługi weterynaryjne.

Dane Rejestrowe

Nazwa pełna

Przychodnia Weterynaryjna Wibrys Joanna Szklarska-Piotrowska

Copy

Adres do doręczeń

ul. Combrowa 4, 31-409 Kraków

NIP

9451945581
Copy

REGON

362282021
Copy

Forma prawna

indywidualna działalność gospodarcza

Adres rejestrowy

ul. Dąbska 20a/4, 31-572 Kraków

Przedsiębiorca

Joanna Szklarska-Piotrowska

Małżeńska wspólność majątkowa

Tak

Data rozpoczęcia działalności w CEIDG

2015-09-01

Kody Pkd

75.00.Z - Działalność weterynaryjna

46.19.Z - Działalność agentów zajmujących się sprzedażą hurtową niewyspecjalizowaną

46.71.Z - Sprzedaż hurtowa pojazdów silnikowych

46.72.Z - Sprzedaż hurtowa części i akcesoriów do pojazdów silnikowych

46.73.Z - Sprzedaż hurtowa motocykli oraz części i akcesoriów do nich

46.74.Z - Handel hurtowy

46.75.Z - Handel hurtowy

46.76.Z - Handel hurtowy

46.77.Z - Handel hurtowy

46.90.Z - Sprzedaż hurtowa niewyspecjalizowana

47.11.Z - Sprzedaż detaliczna niewyspecjalizowana z przewagą żywności, napojów lub wyrobów tytoniowych

47.19.Z - Handel detaliczny

47.71.Z - Sprzedaż detaliczna odzieży

47.72.Z - Sprzedaż detaliczna obuwia i wyrobów skórzanych

47.73.Z - Sprzedaż detaliczna wyrobów farmaceutycznych

47.74.Z - Sprzedaż detaliczna wyrobów medycznych i ortopedycznych

47.75.Z - Sprzedaż detaliczna kosmetyków i artykułów toaletowych

47.76.Z - Sprzedaż detaliczna kwiatów, roślin, nawozów, żywych zwierząt domowych i karmy dla zwierząt domowych

47.77.Z - Sprzedaż detaliczna zegarków i biżuterii

47.78.Z - Sprzedaż detaliczna pozostałych nowych wyrobów

47.79.Z - Sprzedaż detaliczna artykułów używanych

47.91.Z - Pośrednictwo w sprzedaży detalicznej niewyspecjalizowanej

47.99.Z - Handel detaliczny

96.09.Z - Działalność usługowa indywidualna


Czynny
Numery rachunków bankowych z rejestru VAT

Opinie

Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane

1/ 5.0
Na podstawie 1 ocen
Jak oceniasz tę firmę?
Twoja opinia się dla nas liczy!
Nie polecam tej kliniki. 2025-03-30 17:47:12
Mój kot zmarł po zwykłym zabiegu czyszczenia zębów, przeprowadzonym w tej klinice. Później dowiedziałam się, że kotu podano lek Rimadyl (karprofen) w dawce 0,6 ml na 5,3 kg. Niezależni weterynarze natychmiast zwrócili uwagę na ten preparat, ponieważ nie jest on zalecany dla kotów ze względu na wysokie ryzyko ciężkich skutków ubocznych, takich jak krwawienia z przewodu pokarmowego, uszkodzenie wątroby i nerek. Stosuje się go u kotów bardzo rzadko, w wyjątkowych przypadkach i w minimalnych dawkach. I tu nasuwa się pytanie: dlaczego lekarz Joanna Szklarska-Piotrowska zdecydowała się użyć właśnie tego leku? Uznała, że „tak będzie dobrze”? A może nie była świadoma możliwych konsekwencji? W obu przypadkach jest to niedopuszczalne. Co więcej, sama lekarka ani razu nie wspomniała, że stan kota mógł być spowodowany podanym lekiem. Oczywiście, lekarze nie zapomnieli wspomnieć mi, że podpisałam zgodę na zabieg i zostałam poinformowana o ryzykach, ale czy to oznacza, że teraz mogą podawać zwierzętom jakiekolwiek leki w dowolnych dawkach? Czy podpisane oświadczenie zwalnia ich z odpowiedzialności za fachowe i bezpieczne wykonanie swojej pracy? Zamiast tego zaproponowano mi zwrot kosztów, ale pod warunkiem, że podpiszę oświadczenie, iż nie mam żadnych roszczeń. Jeśli są pewni, że wszystko zostało przeprowadzone prawidłowo, dlaczego wymagają takiego dokumentu? Liczyli na to, że ludzie nie będą świadomi, co naprawdę się stało?