PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA-KALINOWA MACIEJ BARTOLIK
ul. Kalinowa 52, 91-348 Łódź
NIP5272408901
Oceń firmę:
PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA-KALINOWA MACIEJ BARTOLIK
NIP5272408901
1,0 na podstawie 1 opinii.

Adres

ul. Kalinowa 52, 91-348 Łódź

O Firmie

Prowadzisz hodowlę zwierząt, ubojnię lub gospodarstwo rolne? ALEO.com to baza przedsiębiorstw, również tych świadczących usługi weterynaryjne dla firm. Sprawdź dane firmy PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA-KALINOWA MACIEJ BARTOLIK z miejscowości Łódź oraz dowiedz się, co sądzą o niej jej dotychczasowi kontrahenci.

Outsourcing jest najlepszym i najbardziej opłacalnym rozwiązaniem dla coraz większej liczby firm. Agencje oraz firmy usługowe świadczą pracę na rzecz decydujących się na takie posunięcie przedsiębiorców. Takie usługi to między innymi Usługi weterynaryjne.

Dane Rejestrowe

Nazwa pełna

PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA-KALINOWA MACIEJ BARTOLIK

Copy

Adres do doręczeń

ul. Kalinowa 52, 91-348 Łódź

NIP

5272408901
Copy

REGON

100403396
Copy

Forma prawna

indywidualna działalność gospodarcza

Adres rejestrowy

ul. Kalinowa 52, 91-348 Łódź

Przedsiębiorca

MACIEJ BARTOLIK

Data rozpoczęcia działalności w CEIDG

2007-09-10

Kody Pkd

75.00.Z - Działalność weterynaryjna

46.18.Z - Działalność agentów specjalizujących się w sprzedaży pozostałych określonych towarów

47.76.Z - Sprzedaż detaliczna kwiatów, roślin, nasion, nawozów, żywych zwierząt domowych, karmy dla zwierząt domowych prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach

47.91.Z - Sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub internet

85.59.B - Pozostałe pozaszkolne formy edukacji, gdzie indziej niesklasyfikowane


Czynny
Numery rachunków bankowych z rejestru VAT

Opinie

Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane

1/ 5.0
Na podstawie 1 ocen
Jak oceniasz tę firmę?
Twoja opinia się dla nas liczy!
Wiktor Malinowski 2021-09-02 06:26:34
Chciałem przestrzec wszystkich, którzy korzystają z usług tej kliniki! Mam nadzieję, że opinie negatywne też są publikowane. Ja po ostatniej wizycie mojej żony z psem, którego próbowaliśmy ratować nie śpię już 3 dobę. Sprawa wygląda tak: Nasz pies miał silne bóle jak nam się wydawało spowodowane problemem z nerkami. Żona specjalnie pojechała 100 km do Łodzi do kliniki, w której wcześniej był leczony. Tam zamiast pomocy otrzymał śmierć!!! TAK zabili go WBREW WOLI właścicielki i mojej, a że byłem daleko nie mogłem sam zareagować. Czy to jest "dobry lekarz? "klinika" DLACZEGO nie zrobiono takich rzeczy? 1. przekazać jakie są możliwości - np. dopiero po fakcie uśpienia powiedzieli, że można było jechać do innej kliniki w kraju i robić dializy. 2. Nawet ostatecznie jeżeli to był koniec (a nie był bo po dializach mógłby jeszcze stanąć na nogach) to po fakcie (zabiciu zwierzęcia) dowiedzieliśmy się, że można było zrobić to w domu - dlaczego nie przed zabiciem psa? Dziwne, że dopiero po wszystkim dowiedziałem się o innych możliwościach. Najważniejsze jest to, że osoba, która jest skrajnie załamana (po przebytym zawale groził jej kolejny w tej placówce) i przychodzi z psem- członkiem najbliższej rodziny po pomoc - jest zastraszana i grozi się jej policją, że NIE MOŻE WYJŚĆ Z PSEM ŻEBY GO RATOWAĆ W INNEJ KLINICE. Zapewniam, że oddałbym każde pieniądze na dializy czy inne próby ratowania tego psa. Został zabity! Przestrzegam wszystkich, którzy kochają swojego pupila. Nam proponowano