PROM Zbigniew Jaszewski

Zbigniew Jaszewski Najpierw próbuję opłacić swoje zadłużenia,a na którymś tam miejscu wypłaca wynagrodzenie dla kierowcy,często tylko część o resztę trzeba się domagać a i tak usłyszysz"nie mam" Auta w kiepskim stanie technicznym.Mimo zgłoszenia awari kaze jechac no chyba ze auto nie chce ruszyc ,nie działa. Jak się coś zepsuje szukać trzeba samemu "najtańszego fachowca" Tankowanie codziennie po kilkaset złotych. Czasami trzeba czekać aż dostanie przelew.Zero wiedzy na temat czasu pracy kierowcy,łamanie i naginanie przepisów jak i czasu pracy kierowcy. Nie liczy się z bezpieczeństwem człowieka dla niego liczy się pieniądz. Zus najniższy i to nie opłacony...Wspolpracuje z Panią "I "ksiegową ktora bez rozliczenia tacho zgłasza do zus urlop bezpłatny na słowo Pana Zbigniewa, w miedzy czasie podsuwa podpisanie list plac ktore nijka sie maja z faktycznym przepracowanym czasem cyrk i tyle. OBIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM, NIE POLECAM !