PLAŻA CZERNICHÓW S.C. WALDEMAR KLIŚ, MONIKA SAPETA KLIŚ

Drożyzna oraz ukryte opłaty. Z tablicy informacyjnej wynikało iż na teren plaży nie można wnosić swojego jedzenia, jest za to opłata 20zł i nic poza tym. Rozumiem to, ja także wspieram gastronomię po pandemii, i z chęcią w takich miejscach dokonuję zakupu mimo wyższych cen, ale widok pana z obsługi żądającego opłaty wspomnianych wcześniej 20zł od młodej matki z dzieckiem która wyciągnęła i dała mu chrupki kukurydziane jest naprawdę żenujący. Dodatkowo na ich terenie istnieją ukryte opłaty za wnoszenie swojego sprzętu wodnego w postaci wszelkiej maści desek SUP, kajaków pneumatycznych oraz pontonów, nazwana na paragonie opłatą za wodowanie. To po prostu śmieszne. Ukryta opłata za - UWAGA - wodowanie swojej prywatnej deski SUP i pneumatycznego kajaka wynosi 20zł, natomiast swojego prywatnego pontonu 30zł. Plażą ciężko to nazwać, piasku zero, wejście do jeziora po mulistym dnie, brzeg podmokły, trawiasty. Gdyby nie zachowanie panów z obsługi względem wypoczywających i ukryte opłaty praktycznie za nic to miejsce mogło by być nawet ciekawe. Niestety nie jest. Są na szczęście znacznie ciekawsze miejsca.