PIOTR MIELCAREK PRYWATNY GABINET STOMATOLOGICZNY

Niekompetencja i karygodna postawa lekarza. Stomatolog oszlifował mi dwie jedynki do tego stopnia, że na wierzchu była miazga. Po 4 miesiacavh noszenia założonych przez niego nieszczelnych koron- nieszczelności bylo widać gołym okiem- doszło do martwicy miazgi. Zęby musiały być leczone kanałowo, co kosztowało 3200zl. Przeżyłam dużo bólu i cierpienia chodząc tyle czasu z ciągłym stanem zapalnym. Lekarz widział moje korony i dziąsła bardzo regularnie i zgłaszałam mu wielokrotnie ból, to twierdził, że wszystko jest szczelne, prawidłowo i pewnie mam uczulenie na metal i potrzebny długi czas gojenia. Wiedział, co zrobił z moimi zębami i nie przyznał się do błędu. Przepisywał 2 razy antybiotyk, ponadto 2 razy maść z antybiotykiem i inne żele. Widział testy, które zlecił inny stomatolog, że nie mam żadnego uczulenia na metal oraz widział zdjęcia nieszczelnisci koron- gołym okiem widać było korzeń zębowy i zamiast przeprosić, stwierdził, że odda mi pieniądze za korony, bo jestem wyjątkowo konfliktową osobą. Powinien oddać mi dodatkowo 3200 za leczenie endodontyczne, ściaganie jego nieszczelnych, w dodatku za dlugich i za szerokuch koron, antybiotyki, maści i stracone zdrowie od antybiotyków i stresu. Tego nie oddał. Nie odda mi też zniszczonych zębów i zaufania do lekarzy. Polecam, aby omijać takich " specjalistów " szerokim łukiem.