marcin1052 2023-08-15 16:41:09
Firma pomyłka, dałam po stłuczce auto do naprawy, a przy okazji zrobienie rdzy na tylnym błotniku. Po tygodniu po odebraniu auta zauważyłam bąble w miejscu usuwania rdzy. Pojechałam, Pan stwierdził, że po tygodniu wyszła znowu rdza, (jak po niby rzetelnym usunięciu rdzy po tygodniu mogła wyjść rdza. Powiedziałam, że chcę w ramach reklamacji, żeby to poprawili. Przyjął. Po 3 dniach zadzwonił, że auto jest poprawione.Jadę tam ,patrzę , a te same bąble są dalej widoczne i się na mnie patrzą. Mówię mu o tym, a on twierdzi, że to jest nadmiar bezbarwnego lakieru a lakiernik tego nie zauważył. Jak można oddać auto nienaprawione i raz twierdzić, ze po 1 tygodniu wyszła rdza, a później na tą samą niezrobioną pracę twierdzić, że to nie jest rdza tylko nadmiar lakieru. I tak oddać samochód. Przecież ja zapłaciłam za to żeby było zrobione. A skoro to faktycznie rdza, to trzeba było powiedzieć że tego nie da się zeszlifować, tylko jest potrzebna reparaturka. A nie, że wzięło się kasę i do widzenia. Raz facet mówi, że to rdza a następnym razem mówi że to nadmiar lakieru. A dla mnie to nieodparowana szpachla i tyle. Zrobił ze mnie człowieka, który na niczym sie nie zna. Czuję się oszukana. Facet nie chciał słuchać żadnych argumentów. Nic do niego nie dociera.I niech w odpowiedzi na to nie pisze mi, że prosi o kontakt w celu wyjaśnienia sprawy, bo ja już nie chcę niczego z nim wyjaśniać, chcę zwrotu pieniędzy za niepoprawnie wykonaną pracę. Jak można klienta tak potraktować.