Kaleka przez K.hadzika 2025-06-08 06:41:42
K.hadzik ,który przez to co wyprawia i jak się zachowuje powinien zaprzestać swoich pseudo-lekarskich praktyk. Byłam zdrową,pełną życia osobą a pan k.hadzik doprowadził mnie do kalectwa cipronexem lekiem tzw. ostatniej szansy,który powinien być stosowany tylko wtedy kiedy nie ma czym leczyć bo jest to lek niebezpieczny niosący mnóstwo poważnych powikłań...Pan k.hadzik polecił zrobić antybiogram,w którym było pełno antybiotyków i wszystkie wrażliwe. Miał również polecenie z laboratorium ,że ciprofloksacyna tylko W przypadku braku innych opcji i się nie zastosował do tego...Beszczelnie zignorował antybiogram i doprowadzil moje zdrowie do ruiny...Miałam pracę,którą kochałam,plany,marzenia a pan k.hadzik mi to ZNISZCZYŁ. Człowiek ten nie szanuje ludzkiego życia,pacjentów-dzwoni przy nich podczas wizyty rozmawia o swoich prywatnych sprawach, wysyła Sms-y. Wychodzi podczas wizyty na 50 minut zostawiając pacjentów,zmusza ich do czekania na targ po kiełbasę cytuję "bo później nie będzie, spóźnia się notorycznie,olewa pacjentów. Opowiada o swoim wypadku samochodowym,o żonie,która zdradziła go z kochankiem w Szczawnie,zaprasza do domu,zachowuje się niestosownie do pacjentów-sapie podczas badania,słucha muzyki poważnej przy pacjentach. Zapraszał mnie do domu,biorąc bez mojej zgody numer telefonu z rejestracji Medyka wypisywał do mnie dzień w dzień po kilka razy dziennie na whatsap,SMS,że mnie wita,że mnie błogosławi,że odpuszcza grzechy,różę z wyrazami sympatii osmieszajac się.