MOREDA PAULINA BIEDA

Zgłosiłem problem, chce zareklamować zakupiony sprzęt ponieważ jest na gwarancji producenta. Opisałem wszystko szczegółowo w meilu i co... Zero odzewu z firmy moreda po moich wiadomościach, nie wiem co się dzieje

Przestrzegam przed tą firmą!!! Wysłałem uszkodzony towar na gwarancję zgodnie ze wskazówkami sprzedającego, zero odzewu, brak kontaktu przez e-mail czy telefon, sprawą już się zajmuje rzecznik praw konsumenta. Firma KOGUCIK omijać szerokim łukiem!!!!

Paulina Bieda to złodziej. Pod pozorem blokad Allegro zatrzymuje sobie środki. Sprawą będzie zajmować się prokuratura.

sprzedają produkty, który już nie mają, UNIKAĆ!!!

firma wielki negatyw nie kupujcie nic bo bieda w tej firmie z towarem . towar na obrazku w rzeczywistości ściema . przestrzegam towaru nie ma.

Niepoważne podejście do klienta. 3 tygodnie czekania na dostawę zamówienia. Na pytania o termin wysyłki, Sprzedający przekleja formułkę z podmienioną datą wysyłki, kwotą rekompensaty i prośbą o "wyrozumiałość", ponieważ ma dużo zamówień. Dopiero otwarcie dyskusji i prośba o pomoc Allegro zaoowocowały, że Sprzedający wpierw oferował zwrot z rekompensatą 150 zł przy zamówieniu na 2500 zł, a gdy odmówiłem, skorzystał z Dystrybutora, który wysłał towar w ten sam dzień, a doszedł nast. dnia roboczego

Takiego bałaganu dawno nie wiedziałem. Sprzedawca dostarcza uszkodzony towar poprzez paczkomaty, a następnie wymaga protokół uszkodzenia paczki. Ale InPost nie wysyłają żadnych protokołów do kupującyh... Musiałam przez miesiąc udowadniać, że Moreda nie wywiązali się z zobowiązań. Przez misiąc byli pewni że można dostarczyć towar niezgodny z opisem i nie ma potrzeby zwrócenia środków, bo towar "zakupiony na fakturę". Firma nie ma sumienia. Dyskusja z jej predstawiciełem - szok - nie słyszy ani kupujących, ani administracji Allegro. W pewnym momencie już myślałem, że osiągnąłem sprawiedliwość - sprzedawca wyznaczył termin zwrotu środków... i... cisza. Po upływie terminu nie dostałem ani środków, ani wiadomości że będzie opóźnienie. Musiałem wszystko wytłumaczyć ponownie! A nawet po zwrocie - sprzedawca twierdzi swoje i jest pewny, że ja muszę mu podziękować że w końcu coś dostałem.