MEBLOX DUO MARIUSZ SAMULEWICZ

Po wizycie Pana ,który wykonał pomiary i obiecał ,że w środę będę miała projekt ,odpisał w czwartek iż nie podejmie się zrobienia zabudowy na co nic nie wskazywało. Najwyraźniej projekt przerósł Pana . Nie pozdrawiam.

Pan Mariusz spełnił moje marzenie o sypialce z dwoma szafami - od pandemii firmy poszalały cenowo. Telefon, spotkanie, projekt, wycena i termin. Wszystko punkt po punkcie. Panowie Norbert i Bartek punktualni, w 7godzin złożyli szafy - efekt przeszedł moje oczekiwania, a szafy SOLIDNE, PAKOWNE I ŚLICZNE 😍JAKOŚĆ, CENA I PROFESJONALNE PODEJŚCIE SZEFA I PRACOWNIKÓW GODNE POLECENIA w tych czasach to rzadkość!!!

NIE POLECAM tej firmy. Po montażu mebli kuchennych kontakt z p.Mariuszem się urywa. Nie odbiera telefonu,nie odpisuje na SMS. Od 2 tygodni próbuje uzyskać informacje na temat ledów i zaślepek. Zamawiając zimne ledy zamontowano ciepłe a zaślepek zapomniano zabrać. Przed montażem w czasie pomiaru zalecam nagrywanie wszystkiego co mówi właściciel, ponieważ po wzięciu kasy klamie strasznie i wypiera się wszystkiego co powiedział w trakcie pomiaru. Miało być na piątkę niestety na słabe 3. Jak to mówią mądry Polak po szkodzie. Żałuję że wcześniej nie doszukałm się tylu negatywnych opinii. Montażysta marudzacy pod nosem . Przez takiego oszusta człowiek traci zaufanie do innych firm. Ale karma wraca trzeba tylko poczekać.

Ja też zdecydowanie odradzam - ich kuchnie to amatorszczyzna. Metody i produkty na jakich pracują trącą wczesnymi latami 2000. Blaty łączone listwą metalową, listwy przyblatowe (żeby ukryć że montażyści nie potrafią prosto dociąć blatów), blaty z zaokrąglonym brzegiem... Na uwagę że rozważam blaty ze spieku usłyszałam że - uwaga - takich rzeczy sie teraz nie robi! Spieki i konglomeraty to hity ostatnich paru lat, ale nie dla nich, dla nich najlepsze co może być to zaokrąglony blat drewnopodoby od Juana połączony srebrną metalową listwą :D Kolejna masakra to montażyści - naszykujcie się na obite, umazane i obdrapane ściany, blaty wycięte w falę i ilość trocin jak w tartaku. Zero dbałości o rzeczy klienta - świeżo malowana kuchnia po ich wizycie nadaje się znowu do odświeżenia. Ekipa nie montuje też wszystkich sprzętów kuchennych o czym dowiadujemy się w dniu montażu. Montaż oczywiście zje**ny - blaty źle docięte, ukruszone! Firma się oczywiście nie poczuwa, wszystko to moja wina bo mam krzywą kuchnię :D Było to już widoczne na pomiarach i od samego początku był pan świadom, że idealnie nie jest i nie będzie. Trzeba było się nie podejmować tej roboty już na początku skoro lekkie krzywizny to dla was taki problem. Po to ludzie decydują się na kuchnie na wymiar - jakbym miała wszystko idealne to bym zrobiła sobie kuchnie z ikeii - zresztą mam wrażenie że nawet ikea z gotowych produktów robi lepsze cuda niż wy... Ogólnie kontakt z p. Mariuszem trudny, często spóźniał się na spotka