"Marketmariusza" MARIUSZ SALCZYŃSKI

Oszust. Pracowałem do tego Pana jako podeykonawca, nie wypłacił wynagrodzenia które było od razu uzgodnione, za którą sam wziął kasę od inwestora. Moje odczucie jest takie, że człowiek się nie zna, na wykończeniówce i robotach dekarskich, jednak doskonale zna się na oszukiwaniu innych. Nie polecam.

Uzupełnienie poprzedniego komentarza. Od Pana Mariusza otrzymaliśmy zapewnienie że prąd sprawdzał w każdym gniazdku i że był w każdym gniazdku. Pan Mariusz się do nas nadal nie odzywa. Zastanawiam się jak to możliwe że w każdym gniazdku był prąd skoro gniazdko nie było podłączone do przewodu zasilającego. Inny fachowiec zdiagnozował problem w ok 6 min... Panu Mariusz niestety nie miał wystarczających narzędzi - tak powiedział. Inny fachowiec przyjechał z kontrolka napięcia i naprawił. Leserskie podejście, brak umiejętności i miło jest tylko do momentu kiedy się zapłaci. Naprawdę odradzam.

Nie polecam, wręcz odradzam. Remont trwał 4 i pół miesiąca a miał trwać 2. Płytki w łazience położone fatalnie - część spękała. Fuga to żart. Położona niechlujnie na nieprzygotowane podłoże. W fudze zatopione m. In. Wykałaczka (?) i krzyżyk (dystans?). Fuga powypadala bo w przestrzeniach między płytkami był kliej. Wszystkie produkty, które zakupiliśmy miały wadę fabryczną. Syfon w kuchni zmontowany w taki sposób że chyba amator nie byłby w stanie założyć uszczelek odwrotnie co spowodowało zalanie mebli. To samo w łazience. Muszla podwieszana przeciekała co okazało się również błędem w montażu a co mi zostało wytłumaczone jako wada fabryczna muszli. Nie działają kontakty mimo położonej nowej instalacji elektrycznej. Obecnie Pan nie odpisuje na wiadomości, nie odbiera połączeń - po prostu udaje że przestaliśmy istnieć choć próbowaliśmy załatwić sprawę reklamacji kilkukrotnie. Pan jest bardzo miły, ale uczulam że za tym wszystkim stoi totalny brak profesjonalizmu. Szczerze odradzam!