KrisBud Krzysztof Wojtasiński

katastrofa, krzywo polozene tynki na scianach - facet unika telefonow i zapadl sie pod ziemie, odradzam od firmy

Ten facet to katastrofa. Nabiera roboty a nie ma w ogóle ludzi. Czekaliśmy 4 miesiące, zaliczka na materiały zabrana i facet sie zmył bez śladu. Nie odbiera telefonów. Sprawa skierowana do sądu. Ostrzegam przed tym oszustem

Jestem bardzo rozczarowany jako klient firmy budowlanej, która oszukuje ludzi i wykonuje niskiej jakości prace budowlane. Firma ta nie tylko narzuca wysokie ceny za swoje usługi, ale także nie dotrzymuje umowy, pozostawiając nieukończone projekty i nierówności na budowie. Co więcej, zdarza się, że pracownicy firmy nie dbają o czystość i higienę na placu budowy, co skutkuje brudem i nieprzyjemnym zapachem. Szczegółów nie będę wymieniać. To nieetyczne i nieodpowiedzialne zachowanie ze strony firmy budowlanej, której nie polecam żadnemu klientowi.

Oszust, zabrał zaliczkę i kazał czekać 5 miesięcy, nie odbierał telefonu. Potem podobno był chory, potem zepsuł się mu telefon, potem urodziło się dziecko i potem auto popsuło. Jak zaczęli kłaść tynki, to zgroza. Krzywo, okna poniszczyli - cale zachlapane. Wszędzie butelki po piwie i wódzie! Nawet do kąta ********! co to za potwory!!! Okazało się, że jego żonka też ma firmę i faktury są przekładane z jednej do drugiej - sprawa dla Fiskusa. Sąsiad mówił mi, że KRISBUD zamknął na internecie konto z negatywnymi opiniami, bo było ich już tyle. Ludzie, jak nie chcecie tracić kasy - TO TRZYMAJCIE SIE Z DALEKA OD WOJTASINSKIEGO!

Oszust i naciągacz, wszystko jest super do podjęcia zaliczki, nawet w tym celu przywiezie rusztowanie i ludzi, potem znika z budowy i tyle go widzieli. Jak już uda się w jakiś sposób go odnaleźć i spotkać to ma milion kłamliwych historyjek - auto psuje się co 5 min, cała rodzina wymarła, zły developer go nęka.. zaliczka wzięta, roboty nie ma zrobionej od 4 m-cy i nie zanosi się by coś zmieniło się w temacie. PRZESTRZEGAM!!! Krzysztof Wojtasiński to OSZUST!!!

Na pewno nie warto pracować z Panem Krzyśkiem! Nie ma żadnych ludzi do roboty, terminy nie dotrzymane, 10 miesięcy przeciągnięte. Robotnicy nie wiedzą jak rury kłaść, nie mówiąc o krzywych murach i kątach w domu. Wylewka ze skosem 3%! Kto to wyrówna??? Rury nieszczelnie połączone, trzeba skuwać podłogi!!! Po jego robocie zostają tylko usterki i zapchane rury i butelki po piwie.