KATERYNA DMYTRYSHYNA NAILTORIA

Tragedia! Miałam robione przedłużanie. Nie dość, że stylistka nie zrobiła niczego z moimi skórkami, to miałam łopaty, a nie paznokcie. Strasznie grube i nieestetyczne. Prosiłam wielokrotnie o poprawienie elementów w trakcie wykonywania stylizacji, ale z Panią stylistką nie można było się dogadać, bo nie mówiła ani po angielsku ani po polsku. Dodatkowo przepiłowała mi płytkę paznokcia, po ich zdjęciu płytka była w tragicznym stanie.

Dramat, paznokcie odpadły po kilku dniach. Po zgłoszeniu sytuacji zostałam pierwsze poproszona o wysłanie zdjęcia stylizacji, po czym zignorowana. Nie polecam, strata pieniędzy. Dodam, że to moja 2 wizyta w salonie i kolejny raz do to samo

Porażka! Przedlużalam paznokcie i zostało mi na nie nałożone tyle żelu ze bolały mnie paznokcie. Estetycznie porażka