JUBILER - ZŁOTNIK Piotr Grobelny
Aleja Wolności 19, 67-200 Głogów
NIP6931080694
Oceń firmę:
JUBILER - ZŁOTNIK Piotr Grobelny
NIP6931080694
1,0 na podstawie 1 opinii.

Adres

Aleja Wolności 19, 67-200 Głogów

Dane Rejestrowe

Nazwa pełna

JUBILER - ZŁOTNIK Piotr Grobelny

Copy

Adres do doręczeń

Aleja Wolności 19, 67-200 Głogów

NIP

6931080694
Copy

REGON

390738500
Copy

Forma prawna

indywidualna działalność gospodarcza

Adres rejestrowy

Aleja Wolności 19, 67-200 Głogów

Przedsiębiorca

Piotr Grobelny

Data rozpoczęcia działalności w CEIDG

1991-07-01

Kody Pkd

32.12.Z - Produkcja wyrobów jubilerskich i podobnych

47.77.Z - Sprzedaż detaliczna zegarków, zegarów i biżuterii prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach

47.78.Z - Sprzedaż detaliczna pozostałych nowych wyrobów prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach

47.79.Z - Sprzedaż detaliczna artykułów używanych prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach

47.91.Z - Sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub internet

95.25.Z - Naprawa zegarów, zegarków oraz biżuterii


Czynny
Numery rachunków bankowych z rejestru VAT

Opinie

Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane

1/ 5.0
Na podstawie 1 ocen
Jak oceniasz tę firmę?
Twoja opinia się dla nas liczy!
Opiniodawca 2025-09-14 14:51:57
ODRADZAM! Nieprzyjemny i oschły. Przyszłam z zerwanym złotym łańcuszkiem. Cena 50,00 zł za naprawę. Szok, bo cena we Wrocławiu to 20,00-30,00 zł. Zależało mi na szybkim wykonaniu usługi (u mojego wrocławskiego złotnika czas oczekiwania był zawsze długi, z uwagi na rzetelnie wykonywaną pracę). Bardzo szybko okazało się, dlaczego w Głogowie kazano przyjść następnego dnia. Mężczyzna nie zważył łańcuszka przed i po wykonaniu usługi. Nie wiem czy otrzymałam tyle samo złota ile zostawiłam. Woreczek na biżuterię dał - z łaską i nieśmiesznym komentarzem - po zapytaniu czy jest taka możliwość. O paragonie nie było mowy. W domu ujrzałam co się stało - łańcuszek został stopiony, efektem czego kilka ogniw było złączonych razem ze sobą. Po powrocie do „złotnika” jego nastawienie bardzo się zmieniło, był niesamowicie miły i uśmiechnięty. Po pokazaniu mu łańcuszka – wielce zdziwiony zapytał o co chodzi. Po uzyskaniu odpowiedzi zapytał czy chciałam, aby poszczególne ogniwa były zeszlifowane i do siebie przyczepione. Odpowiedziałam, że tak oraz że uważam, że powinny być przecięte i połączone tak, jak wykonana jest reszta łańcuszka. Odpowiedź: „Przy takim rozmiarze łańcuszka nie da się inaczej zrobić” oraz „nikt pani inaczej tego nie zrobi”. Oddał pieniądze dopiero po poruszeniu tematu niewydania paragonu. Powodem chyba było speszenie, gdyż do sklepu weszli kolejni klienci. Na odchodne ironicznie-sarkastycznym tonem życzył powodzenia w szukaniu kogoś, kto zrobi tak jak tego oczekuję.