Czy to Twoja firma? Zdobywaj nowych klientów i otrzymuj powiadomienia o nowych opiniach. Zarejestruj się i bezpłatnie korzystaj z funkcji serwisu!
Dane Rejestrowe
Nazwa pełna
Indywidualna Praktyka Lekarska Paweł Domański
Adres do doręczeń
ul. Elektryczna 2/22, 00-346 Warszawa
Pokaż na mapie
NIP
8212444846
REGON
389646999
Forma prawna
indywidualna działalność gospodarcza
Adres rejestrowy
ul. Elektryczna 2/22, 00-346 Warszawa
Przedsiębiorca
PAWEŁ DOMAŃSKI
Małżeńska wspólność majątkowa
Nie
Data rozpoczęcia działalności w CEIDG
2021-08-03
Status
Aktywny
Zobacz więcej
Kody Pkd
86.21.Z - Praktyka lekarska ogólna
86.22.Z - Praktyka lekarska specjalistyczna
Zobacz więcej
Opinie
Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane
1/ 5.0
Na podstawie 1 ocen
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
Jak oceniasz tę firmę?
Twoja opinia się dla nas liczy!
Kathrin 2024-11-02 11:05:57
★
★
★
★
★
★
★
★
★
★
Ostrzegam przed panem Pawłem Domańskim.
Na wizytę do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej trafiłam w czwartek 31.10 o pierwszej w nocy, gdy duszący, mokry kaszel nie pozwalał mi zasnąć i oddychać. Pojawił się on kilka godzin wcześniej i nie działały na niego leki na kaszel, które miałam.
Na oddziale byłam sama. Pan Domański wbiegł na koryatrz bardzo zły, otworzył szarpnięciem drzwi do gabinetu, krzyknął na mnie, że zaprasza. Weszłam, zamknęłam za sobą drzwi. Pan Domański od razu zaczął na mnie krzyczeć: "dlaczego teraz przychodzi", "nie ma lekarzy w ciągu dnia" "rano się dobrze czuło?" itp.
Zwracał się do mnie cały czas per ono.
Nie zadał żadnych pytań o moje objawy, stan zdrowia. Powiedziałam, że nie zgadzam się na takie traktowanie i poproszę na piśmie, że Pan mnie nie chce przyjąć. Na te słowa pan Domański zapytał czy w takim razie rezygnuję z badania. Powiedziałam, że ja nie rezygnuję, ale rozumiem, że pan nie chce mnie zbadać skoro jedyne co słyszę to złość i pretensje, że przyszłam. Na to pan odpowiedział "no to badamy". Wstał, zapytałam czy mam zdjąć bluzkę. Pan nie odpowiedział, dotknął mnie dosłownie cztery razy stetoskopem przez bluzkę i z daleka zajrzał do gardła. Powiedział, że nic się nie dzieje.
Nikt nie zasługuje na takie traktowanie.
Ja czuję się niestety coraz gorzej. Dostałam od pana Domańskiego syrop na kaszel bez recepty oraz Nebudd. Nie ma poprawy.
Wstyd i strach.