Indywidualna Specjalistyczna Praktyka Lekarska dr n. med. Anna Binkiewicz-Glińska

DRAMAT I SKANDAL!!!! Takiej "wizyty w celu uzyskania pomocy" w swoim niekrótkim już życiu jeszcze nie doświadczyłem. To była jakaś szopka i po wyjściu za drzwi długo przecierałem oczy ze zdziwienia sądząc, że ja chyba śnię. Ta Pani nadaje się co najwyżej do pielenia rowów melioracyjnych, a nie do kontaktów z pacjentem, nie mówiąc już o jakiejkolwiek chęci pomocy z jej strony...kiedy po wejściu chciałem wziąć łyka wody w gabinecie, to wezwała drugą Panią z recepcji, aby ta pilnowała czy jej się coś nie stanie twierdząc, że czuje się zagrożona...no i chyba na tym mogę zakończyć opis przebiegu wizyty, bo później już tylko wypisała kwitek i powiedziała do widzenia....marzy mi się tylko, żeby kiedyś była zdana na moją pomoc....