Spectage GRACJAN KASPRZYK

Nie polecam, czuje się oszukana. Z Panem Gracjanem z firmy Spectage podjęłam współpracę na prowadzenie newslettera z końcem listopada 2024r. Pierwszy 📍„red alert” pojawił się gdy Gracjan z 3 miesięcznego okresu próbnego ustalonego ustnie face to face podsuwa do podpisania umowę o współpracę na okres 1 roku z 2 miesięcznym okresem wypowiedzenia. Drugi 📍📍”red alert” pojawia się gdy po podpisaniu umowy z końcem listopada otrzymuje fv na pełną kwotę za miesiąc listopad 🤨i 5 dni później 1.12 kolejną fv na miesiąc grudzień. Każdy kolejny miesiąc płatny z góry, niezależnie od ilości wykonanej pracy. Trzecia 📍📍📍”czerwona flaga” pojawia się po 3 miesięcznym okresie próbnym podczas renegocjacji umowy i zasad współpracy. Gracjan nie zgadza się na zmiany w abonamencie, ociąga się z odpowiedziami i w związku z tym jego system wystawia kolejne faktury na początku każdego kolejnego miesiąca na przód. P. Gracjan prowadził newsletter przy przy pomocy czata GPT, nie byłoby to nic dziwnego gdyby żywcem nie wysyłał do mnie tekstów na rewizję i mimo moich poprawek zdarzały się jeszcze pomyłki. Nad tą oceną zaważyły brak dobrej woli dot. negocjacji warunków umowy, brak elastyczności marketingowej oraz wystawianie faktur w przód co miesiąc nawet po złożeniu wypowiedzenia. Niektóre bezpodstawnie i w środku renegocjacji abonamentu. Nie polecam.