Franciszek Chinalski STREFA AUTO DETAILINGU MAT CAR

Panie Marcinie, proszę o kontakt pod adresem mailowym [email protected]

Ja również nie polecam tej pseudo firmy. Począwszy od tego, że po oddaniu samochodu trzeba błagać o kontakt, po jakość usługi, której określenie DNO, to mało powiedziane. Auto pół roku po konserwacji całe zardzewiałe, była ingerencja spawalnicza tych partaczy, która o mało nie doprowadziła do tragedii na autostradzie. Pomijając już ten fakt, auto poskładane po łebkach, całe zawieszenie się tłukło, przewody hamulcowe puszczone środkiem sprężyn tylnych, pourywane wszystkie mocowania. Podjęliśmy kroki prawne i jesteśmy w trakcie wytaczania procesu, auto jest już dostarczone do rzeczoznawcy. Nie polecam, a wręcz przestrzegam. Jeżeli ktoś chce obejrzeć materiał zaraz po wykonanej usłudze, oraz teraz po pół roku od wykonanej usługi, zapraszam...

Nikomu, absolutnie nikomu, nie polecam tego warsztatu i tego mechanika, który nie ma za grosz poszanowania dla swoich klientów ani ich mienia. Całe doświadczenie z panem Mateuszem to strata czasu, pieniędzy a przede wszystkim zdrowia i nerwów. Zdecydowanie odradzam. W listopadzie 2024 roku oddałem Toyotę Land Cruiser na konserwację ramy samochodu, która miała potrwać około 30 dni. Firma zarejestrowana na dziadka. Prace przeciągnęły się do kilku miesięcy! Pan Mateusz - wykonawca zlecenia obiecał, że na każdym etapie prac będzie przesyłał zdjęcia, niestety kontakt z nim był bardzo utrudniony, a zdjęcia w większości musiałem robić sobie sam. Na miejscu panował bałagan – części pojazdu były porozrzucane i niezabezpieczone. Wnętrze samochodu zostało pobrudzone przez porozrzucane na siedzeniach brudne i zaolejone narzędzia. Podczas jednej z kilku moich kontrolnych wizyt w lutym 2025r. mechanik Mateusz poinformował mnie, że samochód podczas prac spawalniczych SPŁONĄŁ. Pomimo deklaracji przyjęcia odpowiedzialności, dalsza komunikacja okazała się nieskuteczna, a sprawy nie udało się załatwić polubownie.