FUNDACJA PROSIACZKA EUGENIUSZA GIENIUTKOWO

Brak transparentności, rozliczeń, po wypłacie części środków z konkursu natychmiast pojawiają się nowe paznokcie i fryzura u Pani Prezes. Osoby które zadają niewygodne pytania są od razu blokowane. Świniaka Eugeniusza spasli tak że nie może się ruszać. Nie mają pojęcia o prawidłowej opiece nad zwierzętami.

Niestey ewidentnie widać , że to wyłudzanie pieniędzy, jak zapytałam o faktury , to natychmiast dostałam bana

Nie rozumiem dlaczego to dalej trwa… Dlaczego ktokolwiek wpłaca tym ludziom pieniądze. Przytoczmy ostatni czas. Pomijając prośby o rozliczenia, faktury czy ilość świń, ludzie proszę po prostu o to by pokazać aktualny stan świnek. Oni nawet tego nie chcą pokazać. Zamiast tego wolą pokazać jak żyły świnki 3 lata temu. Dlaczego chcąc pokazywać swoje aktualne życie wrzucają stare filmiki i zdjęcia i wciskają wszystkim że to świeże materiały? Kit że na zdjęciach w jednym poście Monika ma niebieski kolor włosów a w kolejnym poście już różowe. Z paznokciami jest to samo na każdym zdjęciu inne… Marcin aktualnie nosi brodę ale na filmiku który ma przedstawiać ich aktualną pracę przy świniach już ma lekki zarost. Naprawdę nikt tego nie widzi? A co z urodzinami świnki Gośki bez Gośki? Zebrali pieniądze w kwocie kolo 2000 zł na świnie której nawet Wam nie pokazali jak aktualnie żyje. To umieralnia dla świń a ludzie którzy dalej wspierają ich finansowo są współodpowiedzialni za los tych biednych zwierząt.

To miejsce to azylem jest tylko z nazwy. Wlasciciele nie maja pojęcia o tym jak opiekować sie zwierzetami, a wrecz robia im krzywde. Plus brak przejrzystego rozliczenia za jakakolwiek zbiorke. Zwierzeta dostaja “ochlapy z pańskiego stolu”, natomiast wlasciciele dorabiaja sie kosztem darczyńców.

Dla prezes Fundacji liczą się pieniądze i zbiórki, których jest nie zliczona ilość.. Pieniądze są na kontach a mimo to od rana do wieczora jest żebranie o kolejne pieniądze i tworzą się nowe zbiórki na wymysły Pani prezes,która znalazła sobie taki sposób na życie i finansowanie wszystkiego przez obcych ludzi

Niestety to nie jest fundacja dla zwierząt!!!! Wyłudzacze na wlasne potrzeby

Dramat, nie azyl. Wyłudzanie pieniędzy, a zwierzęta umierają w błocie. Czekamy by zajęły się nimi odpowiednie instytucje.

Cały czas nowe zbiórki,nie przyjmują produktów,nie pozwalają odwiedzać,nie chcą wolontariuszy to już powinno dać do myślenia,bardzo dużo nieścisłości,myślę że sami już się zaplatali w swoich klamstwach,komentarze dotyczące prosb pokazania faktur są usuwane a ludzie blokowani,manipulacja i nic wiecej

Zero przejrzystości finansowej. Mnóstwo zbiórek, żadna nie rozliczona. Ciągle tylko manipulacja darczyńcami.

Z filmów które udostępniają nie widać by było tam 160 świń. Jak można trzymać tyle zwierząt bez porządnego miejsca na zimę bez dużego ogrodzonego terenu. Tych dwoje ludzi wyłudza pieniądze. Mają 38 zbiórek jak nie mają warunków czemu niby przygarniają zwierząta. Czy ktoś może w końcu sprawdzić czy te świnki są badane systematycznie. Skandal. Kobieta ciągle ma pieniądze na swój wygląd i przyjemności a świnie leżą w błocie.

Tam się dzieje dramat! Czy naprawdę nikt z nadzoru weterynaryjnego nie chce zareagować? Dlaczego? Dlaczego pozwalacie na to! To współudział!

To niejest prawdziwa fundacja, a zwykła UMIERALNIA DLA ZWIERZĄT