Feedback Oleh Yatsenko

NIE POLECAM! Nie dość, że drogo to jeszce jakość wykonania usługi remontowej pozostawia wiele do życzenia. Wszystko zrobione na odwal i jak najmniejszym wysiłkiem. Ale za to dużym kosztem finansowym dla zleceniodawcy. Najprostrze rzeczy jak zamontowanie suszarki sufitowej, czy zasylikonowanie wc brodzika, kabiny prysznicowej sprawiają Panom z Ukrainy duże problemy. Wszystkie decyzje Pan Olek podejmuje sam nie pytając się zleceniodawcy. Brodzik za 430 zł zalega mi w piwnicy bo nagle okazał się za niski. Nadmieniam, że brodzik był kupiony zanim Pan Olek robił wodę. Przecież po co się męczyć i wykuć w posadce wiekszy dolek. Jak sie komus nie chce robic w budowlance to niech sie przebranżuje. Remont wykonany niechlujnie i brzydko. Kto układa kafelki na podłodze jedna obok druiej na równo niczym most (już kostka burkowa jest lepiej układana) chyba tylko Pan Igor z Ukrainy z 20 letnim doświadczeniem kafelkowania. Nie dajcie się nabrać na "itp." w kosztorysie bo pod tym nic się nie kryje, pomimo słownych ustaleń do wykonania określonych prac. Pan Olek potrafi tylko ładnie opowiedzieć jak on i jego pracownicy wykonają remont. W rzeczywistości ma się to nijak do ich wykonanej pracy. Masakra. Narzędzia do pracy trzeba Panom kupoć bo przeciez tak "mało" biora za usluge romontowa że ich nie stac nawet na próbnik napięcia prądu. Materiałów zakupionych tyle że starczy na remont innego mieszkania. Omijać szerokim łukiem!!

Totalna samowolka. Panowie z Ukrainy "zrobili"remont jak najmniejszym wysiłkiem. W kosztorysie są podane ceny netto. Na końcu remontu dowiadujesz się że cena robocizny jest bez vatu. "Fakturę" bez pieczątki ksiegowej/ osoby upoważnionej do wystawienia faktury dostałam po 9 m-cach od zakończenia remontu i to jeszcze na dużo niższą kwotę niż zapłaciłam. Oczywiście zgłosiłam cały ten proceder odpowiednim organom. Pan Olek wykorzystując moja niewiedzę nakupil materialów na ponad 6 000 zl, tłumaczac sie, że na 10 m^2 zeszlo wszystko. Nie okazywał w ogóle paragonów jak o nie poprosilam to bez przerwy slyszalam ze dostanę je później. Potem Pan Olek przyniósł mi kopie paragonów bo on musi miec oryginały. Jak sie później okazało kazał w sklepie na siebie wystawić na swoją firmę faktury z tych paragonów odliczając sobie tym sposobem 1500 zł VATu NALICZINEGO. Otrzymując w ten sposób od US 1500 zł zwrotu samego vatu, za który ja zapłaciłam. Remont został nierzetelne wykonany co zostało potwierdzone przez rzetelną firmę. Materiałów też tyle nie zeszło. Wc, kabina i brodzik przeciekają - nie zostały dobrze zamontowane i zasylikonowane. Uszczelki do kabiny za dużo przycięte do czego sie Pan Olek nie przyznał ale za 200 zł kupi nowe. Kłamstwo wyszło na jaw po otrzymaniu uszczelek z reklamacji. Drzwi motował 1 czlowiek. Kafelki ulozone na podłodze jak most. Dużo rzeczy zostało poniszczonych. Remontowane pomieszczenia obłożone płytami z k-g gdzie ściany mialy byc wydrapane. NIE POLECAM!!!!