ANNA WŁODARSKA CENTRUM WSPIERANIA ROZWOJU DZIECKA MUDI

To nie to samo centrum, które pamiętam przed laty. Moje dziecko zostało wypisane z zajęć, gdy spytałam czy jest możliwość, by zajęcia nie były odwoływane tego samego dnia, co zdarzyło się dwa razy w przeciągu 5 tygodni. Okazało się to być pytaniem na tyle trudnym, że córka od razu została wyrzucona przez jedną z terapeutek z zajeć w środku roku, a po mojej interwencji zaproponowano nam zajęcia o o 9.30 rano, gdy właścicielka wie, że takie godziny nam nie pasują (wypisanie uzasadniono ponoć niećwiczeniem w domu, a także wyjazdem zaplanowanym w przyszlosci...hmmm... o którym ja nic nie wiem). Mam wrażenie, że terapuetki są przemęczone, a w związku z tym drażliwe. Właścicielka nie wystawia fv, nie ma przelewów na konto, tylko KP i gotówka. Jeśli szukasz przewidywalnego miejsca na terapię swojego dziecka, w miejscu życzliwym i empatycznym, to nie jest to miejsce, takie jest moje doświadczenie. Nie polecam. W Krakowie dziś tyle wspierajacych miejsc, nie jak przed laty, gdy Mudi było dużym monopolistą.