Andrzej Bać "Impressive house"

Niestety piszę to z przykrością Pan Andrzej okazał się PARTACZEM nad PARTACZAMI!!! Zepsuł nam kabinę prysznicową, brodzik (zamontował niewypoziomowany, bez poziomu na podłodze, kabinę źle przykręcił - trzymała się na "włosku"); zepsuł szafkę pod umywalkową, uszkodził drzwi i futrynę do łazienki, mimo kilkukrotnych instrukcji płytki położył niezgodnie z prośbą - zarówno ścienne jak i podłogowe, nieprawidłowo wymierzył rozstaw pod baterię, trzeba było dwukrotnie skuwać płytki pod instalację, nie założył zaworków z filtrem i zatkał nam baterię. Szedł w zaparte i twierdził, że że spuścił wodę i oczywiście wszystko naprawi i będzie dobrze. Tak się nie stało. Naciskał i nalegał na zapłatę pieniędzy i twierdził, że przecież przyjdzie poprawić swoje usterki. Niestety nie przyszedł, wykręcał się sprawami rodzinnymi. Za swoje błędy też nie zapłacił, nie zwrócił pieniędzy. Nieuczciwy, niesłowny. Remont łazienki 4m2 robił 6 tygodni i nie skończył. NIE POLECAM NIKOMU TAKIEGO "FACHOWCA"!!!