Adrian Dębski AD-BUD
Marcinów 13, 99-205 Marcinów
NIP8281303037
Oceń firmę:
Adrian Dębski AD-BUD
NIP8281303037
1,0 na podstawie 3 opinii.

Adres

Marcinów 13, 99-205 Marcinów

Dane Rejestrowe

Nazwa pełna

Adrian Dębski AD-BUD

Copy

Adres do doręczeń

Marcinów 13, 99-205 Marcinów

NIP

8281303037
Copy

REGON

100612906
Copy

Forma prawna

inna

Adres rejestrowy

Marcinów 13, 99-205 Marcinów

Przedsiębiorca

Adrian Dębski

Małżeńska wspólność majątkowa

Tak

Data rozpoczęcia działalności w CEIDG

2013-11-02

Kody Pkd

41.20.Z - Roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych

41.10.Z - Roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych

42.11.Z - Roboty związane z budową dróg i autostrad

42.13.Z - Roboty związane z budową mostów i tuneli

43.11.Z - Rozbiórka i burzenie obiektów budowlanych

43.12.Z - Przygotowanie terenu pod budowę

43.21.Z - Wykonywanie instalacji elektrycznych

43.22.Z - Wykonywanie instalacji wodno-kanalizacyjnych, cieplnych i klimatyzacyjnych

43.31.Z - Tynkowanie

43.32.Z - Zakładanie stolarki budowlanej

43.33.Z - Posadzkarstwo tapetowanie i oblicowywanie ścian

43.34.Z - Malowanie i szklenie

43.39.Z - Roboty budowlane specjalistyczne

43.91.Z - Roboty murarskie

43.99.Z - Pozostałe specjalistyczne roboty budowlane, gdzie indziej niesklasyfikowane


Czynny
Numery rachunków bankowych z rejestru VAT

Opinie

Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane

1/ 5.0
Na podstawie 3 ocen
Jak oceniasz tę firmę?
Twoja opinia się dla nas liczy!
Pan Be 2024-06-19 07:06:00
Współpraca z panem Adrianem układała się różnie. Uważam, że jeśli chodzi o murowanie to wszystko zostało wykonane w porządku. Gorzej jak biorą się za coś innego. Do tego strasznie się spieszą i przez to powstają błędy. U mnie w przypadku instalacji wodno kanalizacyjnych ekipa Pana Adriana nie trzymała się projektu, zrobiła kolana 90 stopni, nie założyła otulin, nie krezowała średnic rur. Co później przełożyło się na poprawki z powodu braku ciśnienia wody na piętrze budynku. Gwoździem do trumny okazała się wysunięta rura od kanalizacji na łączeniu której ekipa nie zauważyła. Przy gotowym środku trzeba było rozkuwać płytki. Komunikacja z Panem Adrianem wygląda tak, że Pan Adrian odpowiada - wszystko jest zrobione dobrze i żadne argumenty, ekspertyzy, protokoły do niego nie przemawiają. Do tego Pan Adrian jeśli ma jakąś wizję nawet nie zgodną z projektem to ją włącza bez uzgodnień z kierownikiem budowy czy inwestorem. Odradzam współpracę. Traci się za dużo nerwów.
Pan Be 2024-06-19 07:06:00
Współpraca z panem Adrianem układała się różnie. Uważam, że jeśli chodzi o murowanie to wszystko zostało wykonane w porządku. Gorzej jak biorą się za coś innego. Do tego strasznie się spieszą i przez to powstają błędy. U mnie w przypadku instalacji wodno kanalizacyjnych ekipa Pana Adriana nie trzymała się projektu, zrobiła kolana 90 stopni, nie założyła otulin, nie krezowała średnic rur. Co później przełożyło się na poprawki z powodu braku ciśnienia wody na piętrze budynku. Gwoździem do trumny okazała się wysunięta rura od kanalizacji na łączeniu której ekipa nie zauważyła. Przy gotowym środku trzeba było rozkuwać płytki. Komunikacja z Panem Adrianem wygląda tak, że Pan Adrian odpowiada - wszystko jest zrobione dobrze i żadne argumenty, ekspertyzy, protokoły do niego nie przemawiają. Do tego Pan Adrian jeśli ma jakąś wizję nawet nie zgodną z projektem to ją włącza bez uzgodnień z kierownikiem budowy czy inwestorem. Odradzam współpracę. Traci się za dużo nerwów.
Mateusz 2024-01-28 23:42:53
Szalowanie starterów pod słupy – są różne szkoły – Pan Adrian wymyślił sobie, że zaszaluje je od wewnątrz i od zewnątrz styropianem, a nie ze zbitych desek jak to w większości się robi. Kierownik nie wyraził na to zgody. Wpadł na pomysł, że domuruje takie słupki na zakładkę, żeby do środka wlać beton (nie wiem dlaczego, może szybciej, może mniej roboty) kierownik kiwając nosem, już się na to zgodził bo bardziej stabilne, ale że nie było bloczków i ich nie domówił to i tak zrobił szalunki ze styropianu… W środku słupów – gdzie miałbyć lany beton było pełno odpadów styropianowych, gdybym na to nie zwrócił uwagi, tak by zalali, bez wyjmowania tego. Przepusty na wodę i prąd były zrobione tragicznie, izolacja fundamentów – masakra. Estetykę pracy oceniam na 1/10. Sytuacja po której się rozstaliśmy to wykonanie pseudo kanalizacji… załączam zdjęcia w jakim momencie chcieli to zasypywać piaskiem (w dwie osoby) jeżdząc po tym minikoparką i uwinąć się w jeden dzień, bo kolejnego miał być beton na chudziak. Kierownik nie wytrzymał… na moje szczęście rozstaliśmy się przez zalaniem.