ZAKŁAD POLIGRAFICZNY TECHGRAF PIOTR TEICHMAN

Nie polecam nikomu! Prezes ma ludzi głęboko gdzieś. Umowy śmieciowe na wszelki wypadek pojawienia się kontroli. Nie wiemy kiedy będzie wypłata. Daje kiedy mu się podoba. Często na raty. Kierownictwo stosuje mobbing akceptowany w 100 procentach przez prezesa. Nawet drukarze robią na 1/2 etatu. Opakowania to jedna wielka porażka. Kierownik Rafał - zero kompetencji, pojęcia o pracy żadnego. Obrał sobie kilka osób o gnoi jak może. Zasłania się prezesem za jego zgodą. Kilka osób zapier... reszta byle do 15'tej. Są i to wystarczy. 2'gie zmiany pijaństwo na maxa. Prezes zero reakcji. Byle by robić. Introligatornia kierownik Jerzy. Lubi obmacywać dziewczyny. Zapierdzielać i nie narzekać jeśli nie to wolne. Drukarze kierownik wyładowuje się na nich za swoje gafy. Drze ry... a bo maszyna się zepsuła a on ma premie za to ile wydrukują. Prezes chodzi z telefonem i mierzy czas ile na minutę zrobią. Kilka dni przed końcem miesiąca prezes dosłownie chodzi kanałami żeby go ludzie nie pytali kiedy wypłata. Grozi zwolnieniami, zamknięciem zakładu. Nie docenia ludzi którzy naprawdę pracują. Ludzi którym zależy na tej robocie. Osobiście sam jestem pod wrażeniem kilku osób bo w życiu nie widziałem żeby tak zapie.... przał ktokolwiek. Drukarze jest ich 2. Opakowania 3 osoby, w tym dziewczyna pracującą tam już kilka lat. Zna się na wszystkim! Introligatornia kilka osób. Całokształt to totalna porażka. Jak ktoś ma trochę rozumu to napewno będzie omijał ten zakład z daleka.