"TIME" KRZYSZTOF CHOJNACKI

Zmiana paska trwa od czerwca .Pan wziął 100 zł i cisza ,a właściwie za każdym razem jak sama stawiam się w salonie Janki,słyszę, że zamówił pasek i już, już będzie. Za tydzień ,za dwa... Nie chce zwrócić pieniędzy . Wcześniejsze naprawy też z problemami .Brak paragonów,rachunków i dowodów zakupu rzekomo oryginalnych części. Po umówieniu się na daną godzinę na rozmowę w Jankach -wyszedł,,wcześniej".Zostawił sprawę niezałatwioną i przez pracownicę salonu z zegarkami ,,przekazał",że zadzwoni. Nie zadzwonił dotej pory. Warto się łaszczyć na 100 zł? Widocznie tak.W końcu oszukany klient odpuści? Panie Krzysztofie :nie odpuści, bo nie lubi oszukiwania i takiego traktowania. BARDZO NIE POLECAM!