MONTAŻ SZKLARNI HOLENDERSKICH Mateusz Pikuła

Firma jest nierzetelna względem pracownika na umowie jest najniższa krajowa żekoma stawka miała być 35zł/h i wyjazd w delegację do Francji na 3 tygodnie. W delegacji za granicą stawka polska czyli 35zł/h plus 15euro diety istny śmiech na sali ale co do czego firma jest nieslowna co do wyjazdów pieniądze do ręki bo na konto nie wysylają pieniędzy pieniądze rzekomo po zjeździe a w raz trzeba czekać przepracowane x godzin okazuje się w rzeczywistości że dają stawkę z umowy którą się podpisało a nie co było mówione podczas zatrudnienia jednym słowem żenada. Na plus kwatery bo domy prywatne a nie hotel ale atmosfera w pracy oraz na kwaterze to są dwie różne bajki na kwaterze jak niektórzy popiją to jest masakra jednemu takiemu przeszkadza chrapanie to zrywa na nogi cały pokój nie idzie się wyspać tak samo trzeba pilnować rzeczy prywatnych bo dostają nóg albo (połowa tytoniu ginie,albo giną pieniądze) jedna banda wzięta z pod Zakładu Karnego których można gnoic za najniższą krajową ja odczułem takie wrażenie pracując tam że pan prezes oraz jego synalek jeżdżą pod ZK w Opolu lubelskim i zbierają tych co wyszli prosto do pracy.W tej firmie można się szystkiego spodziewać a najlepiej nie brać zaliczek i żyć z dnia na dzień za te 15€ diety (odpowiednik w kraju 15zł) i być traktowanym jak mużyn