MAXITON JANUSZ PODOLAN

Remontowaliśmy parter i trzy łazienki. Jeżeli chodzi o remont nie było to łatwe zadanie. Wymagało to dużych zdolności wykonawców. Pan Janusz wykonał pracę, z której całkowicie jesteśmy zadowoleni. Jesteśmy przekonani, że posiada duże umiejętności.

Dramat Totalna amatorka, wszystko zostało wykonane źle ,do dnia dzisiejszego nie odzyskałem pieniędzy . Zdecydowanie odradzam tego partacza.

Nie będę powtarzał po innych ale widzę że każdy ma podobnie. Pani Ela która w trakcie remontu napisała tu pozytywną opinię teraz będzie walczyć w sądzie bo na koniec wyszlo jak zwykle: fuszerka i nieodbieranie telefonow. U mnie to samo plus ucieczka w połowie remontu. Szkoda nerwow

Wystawiłam pozytywną ocenę kilka miesięcy temu - mieszkanie faktycznie wyglądało świetnie, kontakt z Panem Januszem był bez zarzutu. Niestety po wprowadzce zaczęły wychodzić kwiatki. Lustro w łazience zaczęło opadać, pan Janusz zawiesił je ponownie. Po kilku dniach spadło i ukruszyło umywalkę - jedyne co od Janusza usłyszałam to "dobrze, że się nie zbiło lustro, bo byłoby nieszczęście". Niezmiernie zabawne. Panele wyskakują i odchodzą od listew, a listwy od ścian, zmywarka wylewa wodę. Kontakt z Panem Januszem się zerwał, a ja zostałam ze ************* mieszkaniem, gdzie za remont zapłaciłam ok. 70 tysięcy. Lepiej bylo spuścić te pieniądze w niedziałającym kiblu niż dać je do ręki panu Januszowi.

Zadaniem firmy było wykończenie mieszkania w stanie deweloperskim.W czasie realizacji błędy poprawiane były na bieżąco,a zaznaczę że trzeba było pilnować wszystkiego bo było dużo niedociągnięć.Nawet w kwestii faktur, bo w swojej ofercie firma zobowiązuje się zakupić materiały i całkiem przypadkowo wręcza faktury z innych budowli czy faktury zawierające prywatne rzeczy.Firma ma jednego stałego pracownika, reszta to loteria więc nie ma co sugerować się pracami wykonanymi wcześniej, bo wasze płytki mogą zupełnie inaczej zostać położone.Po zamieszkaniu i użytkowaniu mieszkania wyszły kolejne błędy, które już niechętnie były poprawiane przez właściciela mimo zapisu o 12 msc. gwarancji na wykonane prace.Najgorszą sytuacją były unoszące się panele. P. Janusz, który to uważa siebie jako fachowca w kładzeniu paneli ocenił, że na pewno zostały one zalane abo szafa uciska je i to nie jest wina źle położonych paneli.Po kłótniach, konsultacji z inną firmą i rozebraniu wszystkich listew przypodłogowych okazało się, że dylatacji praktycznie nie ma. Dopiero po okazaniu faktów P. Janusz zobowiązał się do pokrycia kosztów naprawy.Także jeżeli macie wątpliwości to nie odpuszczajcie bo możecie dużo stracić. Nie wspominając już o braku kontaktu. Ciągłe telefony, sms nic nie dawały. Jak to mówią do bramy i się nie znamy :) Firma nie wzbudza zaufania mimo zapewnień. Jedynym plusem jest cena. Ale niestety cena jest adekwatna usłudze.NIE POLECAM!

Pan Janusz zrobił coś z niczego. Mieszkanie 72 metry kwadratowe przerobił z rozpadającego się PRL-u na piękne miejsce w wysokim standardzie. Dużo inspiracji, dużo inwencji i zaangażowania, miłe usposobienie, ceny też konkurencyjne

Zleciłam Panu Januszowi remont mieszkania - 72 m kwadratowe, PRL w stanie rozkładu. Pan Janusz i jego pracownicy wykonali taki kawał dobrej roboty, że sama jestem w szoku. Nawet, gdy podczas remontu wychodziły nowe "smaczki", to brał je na klatę i robił cuda z niczego. Niesamowite zaangażowanie, masa pomysłów, podpartych dużym doświadczeniem, miłe usposobienie, samodzielność w zakresie robienia zakupów, wynoszenia i wnoszenia rzeczy etc. Zostawiłam w ich rękach tragiczne mieszkanie, a otrzymałam miejsce, w którym chce się żyć. Cena tez bardzo konkurencyjna

Zleciłem firmie prace glazurnicze i położenie 10 m kwadratowych gładzi, w przypadku Moni-Budu, jakość prac zależy od osoby aktualnie zatrudnionej, w moim przypadku wykonywało je aż kilka - szef potrafi trafnie podpowiedzieć i wyrobili się w terminie- to tyle pozytywów - pomimo ustalonej ceny, za dokładnie wskazane prace, po rozgrzebaniu roboty firma Moni-bud zaczęła ponownie negocjować stawkę i podbijać ją do góry, - w czasie rozliczania się za zakupione materiały, po weryfikacji faktur, okazało się że są na nich materiały, które nie mają nic wspólnego z moją budową, - płytki w łazienkach zostały położone niechlujnie, są poszczerbione, natomiast fugi raz mają tyle co krzyżyk, a w innym miejscu ponad 0,5 cm, niestety w niedługim czasie po skończonej robocie, fugi popękały, a płytki w niektórych miejscach odpadły - przy odbiorze okazało się że panowie nie mają zupełnie szacunku do wykonywanej pracy, wystające profile narożne spod gładzi tłumaczą, że to można sobie gwoździkiem przybić - pomimo deklaracji szefa firmy w czasie odbioru roboty, gwarancja w Moni-bud jest do bramy i dalej się nie znamy. Po zgłoszeniu usterki, Szef odbijał sprawę przez ponad 4 miesiące, nie przychodził na umówione spotkania w celu oględzin, aż finalnie przestał odbierać telefony - zdecydowanie nie polecam tej firmy,