KT-24 SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ

Włącznik zepsuty i trzecia i druga płyta grzewcza się nie odpala.

Myjka Lavor przestała podawać wodę po 5-6 krótkich użyciach. Serwis przez parę miesięcy nie odpowiadał na mailowe pytania o procedurze door-to-door. W końcu przyjęto reklamację i już dwukrotnie odsyłano mi tak samo wadliwy sprzęt. Przy okazji próbowano obciążyć mnie kosztami naprawy akcesoriów chociaż były na gwarancji. Skoro to się nie udało, pracownik serwisu próbował obciążyć mnie częściowymi kosztami przesyłek kurierskich bo... byli uprzejmi uwzględnić moją reklamację. Twierdzono też, że lanca została wymieniona na nową, otrzymałem jednak tą samą. Serwis niedbale spakował przesyłkę i podczas transportu urwano zawieszenie silnika. „Naprawiono” je metalowymi pakułami i tak odesłano do mnie. Myjka nadal nie działała i nie działa. Akcja trwa od blisko dwóch miesięcy, próbowałem bezskutecznie odzyskać pieniądze. Jedynie czego można spodziewać się po KT-24 to koszmar serwisowy. Trzymajcie się z daleka. Niekompetencja, naciągactwo, mnożenie procedur i korespondencji. A pieniądze, które chcecie wydać na włoską myjkę lepiej od razu wyrzućcie do kosza. Będzie prościej.