KWIATOWA POLANKA ŻŁOBEK NIEPUBLICZNY MAŁGORZATA ŁAZOR

!!!!!!!!!!!!!!! OSTRZEGAM WSZYSTKICH SZCZEGÓLNIE RODZICÓW!!!!!!!!!!!!!! Nie polecam tego miejsca. Jestem byłym pracownikiem i potwierdzam , że byłam świadkiem jak szanowna Pani dyrektorka Małgorzata Łazor zatrudnia pracowników na czarno aby nie płacić podatków.( tyczy się to złobka na ul. Warszawskiej ) Jeśli Pani otwiera drugi oddział to powinna liczyć się Pani z tym , że są wydatki i nie musi Pani każdym o tym mówić i się użalać nad sobą :)Na własne oczy widziałam jak dzieciom jedzenie było wciskane na siłę. Również widziałam jak ścierką po stołach dzieci miały wycierane buzie ( tą samą ścierką , wszystkie dzieci!! )Niestety są to dzieci małe i nie rozumieją powagi sytacji i nie mogą powiedzieć rodzicom jak są traktowane. Gdy rodzic przychodzi po dziecko Pani udaje miłą i udaje że jest wykfalifikowaną osobą i ma profesjonalne podejście do dzieci. Niestety myślałam , że jak dziecko nie chce jeść to trzeba poprosić malucha i nie zmuszać ale niestety Pani dyrektor prowadząca dwa przedszkola , drugi na ul. Owocowej , wie lepiej i jej zdaniem wpychanie do buzi i krzyk pomoga , co jak dziecko się zaksztusi ? Co wtedy Pani zrobi ? Średniowieczna i prymitywna opieka, rodzice są od wychowywania a nie Pani. Jeśli chcecie aby dziecko nie miało tej traumy to omijajcie to miejsce, niestety takie rzeczy również zdarzają się w placówkach prywatnych, jak to się mówi najciemniej pod latarnią. Nie pozdrawiam. Każdemy będę odradzać to miejsce bO dla każdego rodzica najważniejsze jest dziecko