HAIR BY KINGA PIETRZKIEWICZ

Szkoda ryja strzepić

Moja córka i jej koleżanka sobie chwalą praktykę w tym salonie.

Nie polecam wysyłać do pani Kingi praktykantek. Wraz z innymi paniami pracującymi razem z nią obrażają uczennice wyżywają się i ujmują. Każą tylko po nich myć brudy z całego tygodnia naczynia ,bałagan który zostawiają same. Pani Kinga jest miła póki uczennice nie protestują a gdy się odzywają jest obrażanie zastraszanie, grożenie. Uczennice powinny mieć możliwość uczenia się w tym salonie są obrażane nawet przy klientkach. Nie polecam wysyłania uczennic do tego salonu na praktykę !!!

Nie polecam. Zgłosiłam się na koloryzację sombre. Pani wykonała mi pasemka od skóry głowy na całej głowie. Nie dość że zupełnie inna fryzura to w dodatku wykonana niestarannie, nieestetycznie i niezgodnie ze sztuką. Zniszczyła mi naturalne włosy u nasady głowy, który zapuszczałam przez dwa lata. Pani fryzjerka jest miła dopóki klient nie zgłasza zastrzeżeń. Jeśli jednak zgłasza to pani fryzjerka grozi pozwami sądowymi. Zgłosiłam, że jestem niezadowolona, nie umiała naprawić koloryzacji, nie uznała reklamacji. Zapłaciłam 400 zł. Po wizycie u tej Pani włosy musiałam ratować w innym zakładzie fryzjerskim. Stanowczo odradzam zbyt duże ryzyko.

Niestety nie byłam zadowolona. Włosy zniszczone..plus za próbę poprawienia

Pani Kinga spalila mi wlosy, do tego gdy poprosilam o zwrot pieniedzy, zaczela mnie wyzywac i straszyc. Zablokowalam ją, a mimo to pisala z innych numerow. Nie polecam. Wydalam prawie 3000 zl zeby ratowac wlosy. Prosilam ja o pomoc, W rezultacie tylko wyzwiska. Nie daje paragonow, bo olewa zus, nie da rady sie z nia dogadac. Nie polecam, omijajcie szerokim lukiem