Grand Globe Store Sylwia Schneider

Moja mama kupila spodnie w sklepie Agrafka w Chłopach na ul. Kapitańskiej 42. Sklep ten jest filią głównej siedziby. Na drugi dzień spodnie zaczęły się pruć, dosłownie w każdym miejscu. W większości miejsc były widoczne nitki, a w innych szew został wręcz naderwany przez prujące się nitki. Mama zareklamowała spodnie od razu, chcąc zwrotu pieniędzy. W pierwszej wersji właściciel stwierdził, że nie ma możliwości zwrotu, tylko wymiany, co jest niezgodne z art. 556 KC mowiącego o rękojmi. Właściciel stwierdził że sprawdzi spodnie i skontaktuje się z mamą. Po 3 dniach nie było żadnego kontaktu, więc mama wróciła do sklepu. Okazało się że właściciel był, poobcinał prujące się nitki i tyle, nie było możliwości aby odzyskać pieniądze. W związku z tym mama poprosiła o wymianę towaru na nieuszkodzony. Sklep nie miał jednak tych spodni w tym samym rozmiarze. W związku z tym mama po raz kolejny zarządała zwrotu pieniędzy. Niestety właściciel stwierdził, że nie odda pieniędzy, ponieważ wg jego uznania towar jest OK. Nie miało dla niego żadnego znaczenia, że przycięcie nitek nic nie da i spodnie dalej będą się pruły! Kiedy po raz kolejny mama stwierdziła, żeby jednak wymienić spodnie na inne, właściciel nagle zmienił zdanie i powiedział że wymiana jest niemożliwa. Mama została bez 60 zł i oficjalnie bez spodni, których nie może używać bo się po prostu bardziej prują. Dla mnie to skandal, jak można oszukać w tak perfidny sposób starszą osobę!