FIRMA TRANSPORTOWA "OLMAR" Ireneusz Sipak
Czaplin 13, 05-530 Czaplin
TAX ID1230466079
Rate company:
FIRMA TRANSPORTOWA "OLMAR" Ireneusz Sipak
TAX ID1230466079
1.0 average of 1 ratings

address

Czaplin 13, 05-530 Czaplin

Register Data

Full name

FIRMA TRANSPORTOWA "OLMAR" Ireneusz Sipak

Copy

Correspondence address

Czaplin 13, 05-530 Czaplin

NIP

1230466079
Copy

REGON

016420095
Copy

Legal form

other

Register Address

Czaplin 13, 05-530 Czaplin

Entrepreneur

Ireneusz Sipak

Date of commencement of activity in CEIDG

2001-03-10

Pkd codes

49.39.Z - Other passenger land transport not elsewhere classified

45.11.Z - Sale of cars and light motor vehicles

45.19.Z - Sale of other motor vehicles, excluding motorcycles

45.20.Z - Maintenance and repair of motor vehicles, excluding motorcycles

45.31.Z - Wholesale trade of motor vehicle parts and accessories, excluding motorcycles

45.32.Z - Retail trade of motor vehicle parts and accessories, excluding motorcycles

45.40.Z - Sale, maintenance and repair of motorcycles and related parts and accessories

77.11.Z - Rental and leasing of cars and light motor vehicles


Active
Vat list bank account(s)

Opinions

Opinie dotyczące usług, produktów oraz działalności firmy nie są weryfikowane

1/ 5.0
Based on 1 reviews
How do you rate this company?
Your opinion matters to us.
P.Z. 2025-05-20 15:05:32
Ostatnia zielona szkoła z dzieciakami z klas 2 -3, czyli 8-9 latkami to transportowy koszmar. Autokar z wyrwanym siedzeniem, odpadającą listwą znad półek, która wystrzeliła jak bat cudem nie trafiając dzieci, spadające na uczniów karnisze z zasłonkami i samo rozpinające się pasy. Oczywiście z toalety dzieci skorzystać nie mogły (nawet w sytuacjach alarmowych) bo Pan Kierowca stwierdził, że śmierdzi i on nie będzie tego sprzątał. Miał szczęście, że dziecko wytrzymało i nie zrobiło na fotel, bo dopiero by pachniało (dziecko z towarzyszącego autokarowi busa nie miało takiego szczęścia) po co reklamować się jako autokary z toaletami jak nie można ich używać? Po każdej wycieczce, gdzie dzieciaki przynosiły na butach połowę lasu (patyki, liście itp.) autokar wyglądał coraz gorzej, a Pan Kierowca, którym chyba był właściciel, nawet nie zamiótł, nie zgarnął tego z grubsza (choć staraliśmy się by dzieci nie brudziły i nie kruszyły to i tak podczas jazd i wycieczek w autokarach przewożących dzieci robi się brudno). Jednak najgorsze było to, że Szanowny Pan Kierowca nie chciał wpuścić do autokaru dzieci, które w samych bluzach (zapomniały kurtek, a nie można było znaleźć pana by otworzył autokar) stały na solidnym deszczu, bo miały do dokończenia kawałeczek rogalika seven days. Nie rozumiem jak dorosły człowiek może chcieć by 8 latki w przemoczonych ubraniach jechały jeszcze z dwie godziny do domu? Stanowczo nie polecam tej firmy przewozowej.