Auto-Trans Daniel Napiórkowski

Mężczyzna sprzedaje samochód uszkodzony, wada ukryta, której koszt naprawy to prawie 3/4 ceny samego samochodu. Opowiada jakieś bajki że jego syn nie chciał jeździć samochodem, bo woli grać w gry i dlatego go niby sprzedaje. Mężczyzna nie poczuwa się do odpowiedzialności jak i nie odbiera telefonów. Duże pieniądze tak na prawdę wyrzucone w błoto. Zarabianie na czyimś nieszczęściu.

Jedna Gwiazdka tylko dlatego, że mniej nie można dać. Facet sprzedaje uszkodzone auta. Nie wywiązuje się z jakichkolwiek obietnic, na koniec nie odbiera telefonu. Proponuję omijać szerokim łukiem.

Nie polecam! Pojechałam z rodzicami kupic swój wymarzony samochód - Peugeot cabriolet. Pieniądze pożyczyłam od rodziców potem całe wakacje pracowałam aby spłacić samochód. Teraz został mi tylko problem w postaci uszkodzonego auta (zaczął stukac silnik, diagnoza z autoryzowanego warsztatu to uszkodzony tłok na cylindrze czwartym). Sprzedawca ma mnie gdzieś!

Nie polecam! Jest to zwykły handlarz sprzedający samochody bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich stan a o gwarancji można pomarzyć. Zgadzam się z Panem który napisał opinie o zakupie silnika, dokładnie tak jest! Dawaj kase, zabieraj auto, gwarancja do bramy i się nie znamy. Zakupiliśmy samochód który pokonał zaledwie 1806 kilometrów i uszkodził się silnik. Po telefonie nie otrzymaliśmy żadnej pomocy w zakresie naprawy silnika mimo że jest to samochód sprzedany z wadą ukrytą o której sprzedający musiał wiedzieć ponieważ silnik był wcześniej rozbierany. Po drugim telefonie Pan Daniel P. przestał odbierać i odpisywać na wiadomości.

Polecam!

Nie polecam.

Polecam serdecznie

Polecam typa

Pan sprzedaje części z rozbitych aut, po zakupie silnika udziela gwarancji rozruchowej 14 dni (słownie) fakturę obiecuję, że dośle. Dopominając się Pan informuje, że nie wystawia faktury a gwarancja u niego to do bramy i się nie znamy. NIE POLECAM!

Polecam pełen profesjonalizm