ALEKSANDRA PUCHAŁA Champions School

Mogę potwierdzić inne opinie byłych pracowników. To prawda, że: - stawki dla pracownika są śmieszne względem kwoty pobieranej od klienta - umowy są obwarowane różnymi okresami próbnymi, przed których upływem grożą wysokie grzywny w przypadku rozwiązania umowy - pracodawca żeruje na minimalnych (np. 1 dniowych) opóźnieniach w uzupełnieniu opisu zajęć ucinając stawkę np. o 50% - jest przykaz od góry, żeby wciskać ludziom firmowe książki, które podpisane jako "p. rozszerzony" nie reprezentują nawet p. podstawowego danego przedmiotu - o ile sekretariat orientuje się w kadrach, tak już sam pracodawca nie ma zapisanych numeru do pracownika i w przypadku, kontaktu ze strony pracownika nawet nie wie z kim rozmawia - stawki nie są waloryzowane - doświadczyłem jakiejś dziwnej podmiany firmy i wciskania mi nowych umów nakładających wtórnie ww. okresy próbne i grzywnę, gdy zwróciłem na to uwagę, to powiedziano mi, że tak musi być i nie umiem czytać umowy Generalnie mocno odradzam współpracy, praca w lokalnym sklepie będzie mniej nerwowa, a przy obecnych stawkach minimalnych nie traci się dużo względem stawki w tej firmie.

Dramat. W ciągu 6 miesięcy dziecku zmienił się 3 razy lektor. Korzystaliśmy z korepetycji 3 przedmiotów. Dzieci uczą dzieci. Ostatecznie wróciliśmy do nauki tradycyjnej i nie żałujemy. Przygoda z nauka zdalną była w wydaniu tej szkoły przykrym doświadczenie. Porażka i strata pieniędzy.

Odradzam współpracę z tą szkołą jako lektor/lektorka, a klientom doradzałabym zwrócenie uwagi na to, kto będzie nauczał ich lub ich dzieci. Lektorzy to w większości osoby, które same się jeszcze uczą. O ile nie widzę nic złego w tym, że studenci anglistyki uczą angielskiego, to przedstawianie maturzystów czy studentów zupełnie innych kierunków jako „doświadczonych lektorów angielskiego” jest nieuczciwe wobec klientów. Rozmowa kwalifikacyjna nie sprawdza żadnych kwalifikacji ani poziomu języka. Lektorzy muszą uzupełniać dziennik, notatki o zajęciach itp. a za nie wywiązanie się z tego w terminie nakładane są kary finansowe. Lektorom nie udostępnia się żadnych materiałów, poza „autorskimi książkami”, których wstyd używać i polecać klientom przez ogrom błędów i zadania żywcem wzięte z innych podręczników (plagiat). Książki zostały przygotowane przez wyżej wspomnianych niewykwalifikowanych lektorów, którzy zachęceni dodatkowym zarobkiem, napisali kilka zadań na szybko. Pracodawcy oferują śmiesznie niskie stawki i nie ma mowy o podwyżce - jak chcesz więcej, to musisz zasłużyć na premię (prosić swoich uczniów o wystawienie szkole opinii na Google - ile opinii, taka premia). Szkoła ma duuuużo do poprawy pod względem stosunku do lektorów i uczciwości wobec klientów.

Miałam wątpliwą przyjemność pracować w tej szkole. Od kuchni powiem Wam, że jako nauczycieli przyjmuje się dosłownie wszystkich. Jedynie lektorzy angielskiego mają „rozmowę sprawdzającą”, która polega na zadaniu dwóch pytań na poziomie podstawówki. Od pozostałych nie wymaga się nawet cv, Mają tylko napisać kilka zdań o sobie, żeby dostać pracę. Nikt nie sprawdza ich poziomu. Tam uczyć może pierwsza lepsza osoba z ulicy, która raz dostała szóstkę na sprawdzianie. Właściciele nie mają pojęcia o prowadzeniu szkoły, nauczycieli obowiązują kary finansowe dosłownie za wszystko, nawet za nieuzupełnienie tabelki z adresem paczkomatu. A książki wydane przez szkołę? Nie dajcie sobie wcisnąć tego kitu. Książki pisane na kolanie przez niekompetentnych nauczycieli, którzy połasili się na dodatkowe wynagrodzenie. Pełne błędów, niezgodne z podstawą programową. Jeśli nauczyciel wciska Wam te książki to tylko dlatego, że ma z tego dodatkowe pieniądze i uniknie kolejnej kary za niesprzedanie książek. Pozdrawiam

Polecam , firma na najwyższym poziomie.

Niewykwalifikowani nauczyciele, wciskani klientom jako „doświadczeni lektorzy”. W większości ludzie nauczający w tej szkole sami są uczniami w szkołach lub studentami.

Pracuje w tej szkole już 3 rok! polecam serdecznie fajna praca dla studenta elastyczny grafik i dużo uczniów elo

Nie wiem skąd te negatywne opinię, ja swoją podzieliłam się na oficjalnej stronie Szkoły na której wszystkie są pozytywne. My mieliśmy lekcje z angielskiego i nam się podoba , kontynuujemy w klasie 4 maturalnej ;)

Niekompetentni pracodawcy, duże wymogi dla pracowników w stosunku do wielkości wynagrodzenia, dodatkowo żerują na naliczaniu kar finansowych, odradzam współpracę z tą firmą

Wydaje mi się, że nauczyciele przyjmowani z przypadku, aby wypełnić wakat, co wpływa, niestety, na jakość lekcji oraz niedostosowanych podręczników do wymogów egzaminacyjnych, np. nowej matury. Ale tak to jest jak szkołą zajmują się ludzie niezwiązani z edukacją.

Beznadziejny nauczyciel polskiego, nieprzygotowani, strata pieniędzy i nerwów.

Super lekcje, super nauczyciele!

Poldcam

Polecam serdecznie zaangażowani lektorzy i miła obsługa .

Niestety zajęcia z języka polskiego to była kompletna klapa, nie polecam.